Embed from Getty Images

Dyrektor generalny Renault – Luca de Meo, kategorycznie odrzucił spekulacje na temat możliwej sprzedaży teamu Alpine.

Zespół zajmuje obecnie szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Po pełnej błędów oraz rozczarowań kampanii, ze stanowiskami kierowniczymi pożegnali się dyrektor generalny Alpine – Laurent Rossi, szef ekipy – Otmar Szafnauer oraz dyrektor sportowy – Alan Permane. Dodatkowo stajnię opuścił dyrektor techniczny – Pat Fry, który postanowił dołączyć do Williamsa.

Tak duże zmiany na najwyższych stanowiskach zrodziły plotki o tym, jakoby Renault brało pod uwagę sprzedaż zespołu. De Meo stanowczo wyklucza jednak taką możliwość.

„Musimy krok po kroku przywrócić działalność zespołu a wszystkie te historie o sprzedaży to po prostu bzdury. Formuła 1 jest częścią projektu Alpine, podobnie jak wyścigi długodystansowe oraz inne serie. Idziemy naprzód i musimy się rozwijać. Mocno wierzę w projekt Alpine w F1”.

De Meo przypomina, że swoją drogę na szczyt musiały przejść także inne zespoły, które dominowały lub obecnie dominują w sporcie. „Aby dokonać czegoś takiego jak Red Bull lub Mercedes, musisz pracować, musisz zachowywać pokorę, musisz wprowadzać daleko idące zmiany”.

Decyzje o zwolnieniu Rossiego, Szafnauera i Fry'a były przez wielu uważane za zaskoczenie, szczególnie że część zmian kadrowych ogłoszono w połowie wyścigowego weekendu na Spa.

„Obiecali mi pewne rzeczy, ale nie dotrzymali słowa. Kiedy mówisz coś swojemu szefowi, to musisz się z tego wywiązać. To czynnik wpływający na dynamikę firmy. Mogło wydawać się to brutalne i rzeczywiście takie było, ale odpowiadamy za to, jakie cele sobie wyznaczamy”.

„To nie ja zmuszałem ich do określenia takich celów. Sami to zrobili. Przekazali mi je, ale coś nie zadziałało, bo nie udało nam się wejść na właściwą trajektorię” – podkreślił.

Aktualnie obowiązki szefa teamu Alpine pełni Bruno Famin. Nie milkną jednak spekulacje o tym, że od sezonu 2024 ekipą zacznie kierować Mattia Binotto, który pod koniec 2022 roku odszedł z Ferrari.