Dobra, nich już nie cudują jak sama FIA jest przciwko temu.
Przekładając z języka pseudoprawniczego (widać, że redaktorzy studia kończyli na innych kierunkach co oczywiście nie jest żadną ujmą), nie można stwierdzić winy zespołów i zawodników z powodu braku dowodów i tylko jesli jakimś cudem Mak znajdzie wiarygodne informacje o temperaturze w zbiornikach BMW i Williamsa, świadków, którzy potwierdzą chłodzenie benzyny i konkretne informacje (bardzo dokładne i potwierdzone przez biegłych) nie wspominając o innych dowodach - FIA odrzuci apelację Maka, gdyż w Regulaminach Sportowych FIA w razie braku dowodów podtrzymuje decyzję sędziów wyścigowych....
Dura lex, sed lex....
jesli Kimi straci tytuł mistrza to bedzie to Ż-E-N-A-D-A FORMUŁY 1 ...
żenada to jest przyklepywanie oszustw dla dobra ogółu
adams masz dowody na oszustwo? nie masz! a zbyt niskie temperatury mogły być spowodowane błędnymi pomiarami, McLaren nie traci czas
Tak adams... a juz zapomniales kto byl bohateram najwiekszego oszustwa tego sezonu??
zgf1, 26.10.2007 22:33 | | |
Wlasnie wystraczy poczytac co mowi Montezemolo...
adams---> Ty chyba masz na myśli aferę szpiegowską, prawda?
mutu, 26.10.2007 23:37 | | |
Nie ma co już tego komentować
"Wlasnie wystraczy poczytac co mowi Montezemolo..."
No racja jego slowa sa bardzo wazno i w ogole to na bacznosc przed tym baranem stawac.
Dla mnie osobiscie jego slowo znacza tyle co zero
wstydu nie maja...
Szakall nie stresuj się. Chociaż nie jestem fanem ScuderFIA Ferrari to i tak Hamilton tytułu nie zdobędzie bo podejrzani o chłodzenie paliwo kierowcy ewentualnie stracą punkty a w żadnym wypadku nie otrzyma ich Hamilton. Tak że spokojnie i do marca Szakall. Pozdrowienia dla wszystkich fanów F1
gdzies to przeczytalem, ze taka sytuacja juz miala miejsce w latach 90 ale nie pamietam szczegolow. punkty odebrano ale nie przyznano ich komus innemu wiec ja bym sie nie martwil za specjalnie..
Podobnie jak z tegoroczna kara dla Mclarena. Odebrano im punkty, ale nikt przeciez tych punktów nie dostal...Tak samo powinno byc w ewentualnej (niemozliwej jak dla mnie:P) dyskwalifikacji BMW i Williamsa
Moim zdaniem jeśli nawet udowodni się nieprawidłowość temperatury paliwa to powinni zabrać punkty zespołowi i tyle. Kierowcy odpowiadają za jazdę, a nie za chemikalia.
Spokojnie, jak Maksiu twierdzi ze "scenariusz jest malo prawdopodobny", to znaczy ze odwolania nie uwzglednia:P..heheheh
|