Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso został ukarany grzywną w wysokości 10 tysięcy Euro oraz otrzymał reprymendę, za przejechanie przez strefę oddzielającą wjazd do bosku od prostej startowej podczas treningu przed Grand Prix Europy.

Kierowca Renault pozostał na optymalnej linii wyścigowej, po czym nagle zjechał do boksu, przecinając białe linie na początku popołudniowej sesji treningowej, podczas gdy takie zachowanie na torze jest niedozwolone.

Hiszpan został wezwany przez Stewardów zaraz po zakończeniu sesji i przyznał, że popełnił błąd, za co została na niego nałożona kara pieniężna oraz udzielono mu reprymendy. Ponadto David Coulthard zapłaci 2.200 euro za przekroczenie limitu prędkości w boksach. Alonso na temat swojego incydentu powiedział: „Trzeba pozostać po prawej stronie białej linii, jednak w tym momencie tego nie zrobiłem. To był mój błąd”.

Wjazd do boksu jest po prawej stronie optymalnej linii na wejściu w ostatni zakręt, jednak kierowcy twierdzą, że nie stwarza to niebezpieczeństwa na torze. Fernando dodaje: „Z zewnątrz trudniej jest dostrzec, kto zjeżdża do bosku a kto nie. Jednak kiedy samochód przed tobą zjeżdża do boksów, to widzisz, że hamuje odrobinę później i kiedy ty zjeżdżasz z toru, to również hamujesz później”.

Robert Kubica podziela opinię hiszpańskiego kierowcy: „Wjazd do boksu wydaje mi się całkiem miły i jest pewnym wyzwaniem – jeśli spojrzysz na szczegóły to zobaczysz, kto zjeżdża a kto nie. Jeśli masz zamiar odwiedzić boksy, hamujesz kilka metrów później”.

Źródło: Autosport.com