Firma Bridgestone jest pewna, że przerwa w sekcji mostowej na torze w Walencji nie będzie powodowała problemów z oponami w ten weekend, pomimo wcześniejszych przypuszczeń związanych z przebiciami ogumienia, jakie pojawiły się przed Grand Prix.

Hirohide Hamashima, dyrektor działu rozwoju opon wyścigowych japońskiej firmy, napisał do Charliego Whitinga, wyrażając swoje zaniepokojenie związane z przerwą oraz pionową różnicą pomiędzy sekcją mostową oraz częścią toru prowadzącą do niej.

Różnica poziomów mogłaby powodować uderzenia opon, które mogłyby doprowadzić do przebić ogumienia. Dyrektor wyścigów FIA pozostał jednak optymistą twierdząc, że nie będzie problemów, ponieważ charakterystyka zjawiska jest podobna do tego, co muszą znosić samochody podczas przejeżdżania przez normalne nierówności.

Hamashima jest zadowolony, mogąc zgłosić brak poważnych incydentów po pierwszym dniu treningów. „Przerwa w moście nie stanowi problemu. Zbyt przesadnie potraktowałem całą sprawę.” – wyjaśnia Japończyk. „Charlie powiedział, że przerwy w nierównościach są znacznie większe niż przerwa w moście, ale mimo wszystko powiedział – poczekajmy i zobaczymy. Wszystko było w porządku. Aktualnie nie ma problemów z oponami, żadnych uszkodzeń, więc jesteśmy zadowoleni”.

Hamashima dodał również, że inżynierowie Bridgestone'a bardzo dokładnie zbadali opony po dzisiejszych treningach w poszukiwaniu jakichkolwiek uszkodzeń. Nic, co mogło by być zmartwieniem nie zostało znalezione.

Źródło: Autosport.com