Ciekawe jaki będzie werdykt
Ważny dzień jutro! Marku zadbaj o fotki z zebrania, których zapewne nie będzie ;-) Wszystko rozegra się zapewne za zamkniętymi drzwiami. Szczerze mówiąc żadnej decyzji nie jestem pewien, być może to ostatni sezon Ferrari, Bmw, Renault, RB,TR,Toyoty. Aż się dziwię dlaczego ten temat nie jest na samej górze, tylko ciągle wisi "opis wyścigu" jak dla mnie to teraz to jest najważniejsze, być może jutrzejszy dzień będzie największą sensacją i rewolucją w historii F1.
Już wisi ten news na samej górze :)
Jeżeli nie dojdą to porozumienia to Formuła 1 przestanie istnieć. Duże zespoły odejdą i nie sądzę, że będzie aż tak duże zainteresowanie F1, aby uzupełnić wszystkie wolne miejsca przez nowe zespoły.
Mosley zrobił te 40 mln celowo i teraz będzie targował się żeby on był zadowolony i zespoły ja jestem spokojny ze wszystkie zespoły wystartują w 2010
michal5 jak coś piszesz pisz poprawnie, bo ciężko to rozszyfrować.
Marek dzięki ;)
Ramzes @ Max Mosley wie doskonale ze te 40 mln jest za mało i teraz się będzie targował żeby on był zadowolony i zespoły i dlatego jestem spokojny ze wszystkie zespoły wystartują w 2010
Modne słowo "spawdzam" jutro pewnie padnie,
zobaczymy, czy będzie tak na prawdę ładnie
jakby chciały zasobne w sałatę zespoły,
i miny okażą kto smutny, no a kto wesoły.
Budżetowy pułap - wskazane milony,
według mnie zostanie chociaż potrojony.
Bo nie sposób rekinom za grosz coś zbudować,
a do tego jeszcze trzeba egzystować.
@michal5, Ramzes zapewne miał na myśli jakąś interpunkcję (przecinki, kropki). Retusz Twojej wypowiedzi bez przecinków dalej jest "niezrozumiały".
Ciekawe czy juz paluszki i woda sodowa są już przygotowana na spotkanie, na którym i tak nic nie ustalą.
Trzeba byc niezłym ignorantem i bufonem (Max), żeby uztalić swoje, jedyne i słuszne reguły "cięcia kosztów" w F1, mając jak kawę na ławę podane rozwiązania FOTA, która to też jest za cięciem kosztów.
Na bank dojdzie do porozumienia. FOTA dogada się z Ecclesonem i Mosleyem. Podejrzewam, że limit budżetu zostanie znacząco zwiększony i znikną "podwójne" standardy, które miały wejść w życie w przyszłym roku.
Jak czytam te wszystkie marne "przepychamki" słowne to mam wrażenie, że to przewodnik po kraju arabskim i doszedłem do porad jak zachować się na pobliskim bazarze. "Jeśli zaś chodzi o robienie zakupów, to na początku można czuć się bardzo nieswojo, bo nie przywykliśmy do tego, aby nas wołano, pokrzykiwano czy wręcz zmuszano do wejścia do sklepu ... z ceny kosmicznej możemy zejść do ceny racjonalnej gdyż pierwsza cena, jaką podaje Arab jest ceną wielokrotnie zawyżoną ... widać było rozczarowanie, że nikt nie chciał się z nim targować ... nie targowanie się jest traktowane jako obraza". Najwidoczniej Panowie dżentelmeni ewoluowali razem z F1 i zaczęli coraz bardziej przyswajać kulturę bazarową bliskiego wschodu. Tylko dlaczego to spotkanie będzie w Londynie?
A.S., 14.05.2009 21:33 | | |
paolo – naprawdę dobre :) - właściwie sędziów już mamy z egzotycznych krajów, to może i spotkania organizować w jakimś Mozambiku?
Ja mam tylko nadzieję, że ten cyrk się już jutro skończy. Zgadzam się z rafaello – będzie kompromis, podniosą budżet, zlikwidują podwójne standardy...... a Maksiu zacznie tępić zespoły, które mu podskoczyły i poparły Ferrari.
Max celowo wycelował zbyt nisko bo inaczej nie mógłby osiągnąć kompromisu. Gdyby zdał się na FOTA w kwestiach budżetowych to by się niewiele zmieniło. Dlatego palnął z grubej rury. Budżet nie wzrośnie kilkukrotnie ale powyłączają z niego pewne wydatki i będzie git.
mały OT. czy kto poza mną widział z prawej strony banner reklamujący telefonię satelitarną "dla terrorystów"?
No oby, bo szczerze mówiąc ma już dość tych nieporozumień.
|