Ferdek w Ferrari, Kimas w WRC - to już jest prawie pewne. Pytanie kto jego partnerem - czy zostaje Massa, czy może ktoś inny.
oj, zaczynam coś wątpić by ALO szybko wskoczył do Ferki
Fagaldo - im bardziej dementowane są plotki, tym bardziej pewne, że ów plotki się sprawdzą. Ja również jestem prawie pewien, że Ferdek wskoczy w przyszłym roku do Ferrari (cały czas mam w głowie wywiad z Bergerem).
nie widziałem tego wywiadu - mógłbyś podesłać mi link na PW? :)
kimi powinien pójsc do forda za latvalę bo latvala jeździ coraz gorzej tworzyłby świetny duet z hirvonenem
ALO w Ferrari = 3 tytuł :P
Jeśli Kimi przejdzie do WRC, nie będę zmartwiony. Już zdobył tytuł i swoje w F1 zrobił. Mam jednak nadzieje, że nie zrezygnują z usług Massy. Przynajmniej ze względu na ten kontrakt i na to, że właśnie przez nich nie zdobył tytułu w 2008. Oczywiście teraz trochę przesadzam, ale liczę na to, że Brazylijczyk pojeździ jeszcze u "czerwonych". Duet Alonso-Massa byłby całkiem dobry. I wątpię w to, by Hiszpan miał z nim łatwe życie. wręcz przeciwnie! Osobiście nie zdziwiłbym się, gdyby Felipe pokonał Ferdka w walce o tytuł.
@adamo342 - tak na początek najlepszą opcją dla Kimiego byłoby jeżdżenie w Stobart (o ile będzie nadal istniał, gdyż jak wiemy nastanie era pojazdów S2000), bez presji i oczekiwania walki o tytuł. Dopiero, gdy Fin dojdzie do wprawy, można by było myślec o awansowaniu do fabrycznej stajni. Takie jest moje zdanie.
Na miejsce Latvalii dałbym któregoś z braci Solbergów. Obaj są świetnymi kierowcami, a Petter gdy dostał mistrzowski samochód, walczył na równi z Loebem. W końcu w 2003 zdobył tytuł mistrzowski, pokonując właśnie Francuza.
Wątpliwe by Kimi przeszedł do WRC. W tym roku jeździ dużo lepiej niż w ubiegłym i według mnie jedynie słaby samochód - F60 powoduje iż Ferrari nie odnosi sukcesów. Mają jeden z najmocniejszych , a może najmocniejszy skład w F1. Owszem - Ferdas według mnie prędzej czy poźniej trafi do Ferrari , ale wątpię by było to już w 2010 roku.
A jeśli chodzi o Jari-Matti, z pewnością jest dużym talentem, jednakże popełnia serię błędów, a w fabrycznym zespole walczącym o tytuł takich nie potrzeba. Myślę jednak, że jest materiałem na mistrza. W rajdówkach średnio mistrzami świata zostawali kierowcy mający ponad 30 lat, a on ma przecież dopiero 24. Tak więc jeszcze przyjdzie na niego czas.
@Jędruś - może to głupi przesąd, ale na pewno pokazujący prawdę. Jak wiesz w sezonach parzystych radził sobie gorzej, niż w nieparzystych. Tak więc jeśli walczyc o tytuł w F1, to dopiero w 2011.
@Master: albo 5 kto wie może bedzie jak schumacherem
ale ja jestem narazie po tych plotka 50/50 % bo jeszcze pare plotek to u wierze
ale jęsli to prawda że pójdzie do Ferrari, to ma w pysk (za ściemy) rotfl
a co myślisz, marrcus, że Ferrari pozwoliłoby mu głosić wszem i wobec że ma podpisany kontrakt?...
A ja myślałem że Kubica ma już podpisany kontrakt z Ferrari. Jakie to zycie dziwne jest. Tak piszą od roku w Polsce. Gdzieś słyszałem, że na celowniku Luki jest sam szybki Nick. Ale podobno ma na 90% trafić do BGP (bo jego talentem zauroczony jest sam Ross) za Baricza, który już od kilku lat kończy i nie może skończyć... Ale ptazki ćwierkają, że w przyszłym roku Kubica startuje w RSMP i rzuca F1. Jesli to prawda to za Kubicę do BMW trafi prawdopodobnie Hołek. Oj będzie się działo...
Byś był u nich to trzeba, by kogoś zwolnili
więc prawdy nie powiesz, do ostatniej chwili.
Lecz gdy bank naciśnie a będzie sponsorem
droga do Ferrari, stać będzie otworem.
Pytanie pozostanie, kogo pożegnamy ?
Czy starszego z Panów, czy też z nałogami ?
A może odejdą obydwaj Panowie
i z Ferdkiem pojeździ rodzony w Krakowie ?
Ale to marzenie jest dzisiaj niestety
choćbym chciał zobaczyć w akcji te duety :
Ferdek z Robciem, a Kimi z Kovalem
tylko dla Lewisa trudno znaleźć parę.
Nie dlatego, że kolor czy nie ma Anglika,
z ubiegłych sezonów ten niesmak wynika.
Po różnych wybrykach są te zniesmaczenia,
lecz dziś widać gościu na lepsze się zmienia.
Jak na razie wygląda na to, że bolid Ferrari jest na tyle nieudany (w porównaniu do czołówki), że jego wersja rozwojowa w przyszłym roku także nie powalczy o tytuł. Sądzę, że to studzi nieco zapał Alonso do szybkiego przejścia, bo z takiej perspektywy może spokojnie poczekać jeszcze rok. Wtedy akurat wygasną kontrakty Massy i Raikkonena i coś mi mówi, że Ferrari zdecyduje się zmienić obu kierowców.
Ja myślę, że coś jest na czasie. Jeśli nie w przyszłym roku, to na bank w 2011r. Ferdek założy na siebie czerwony kombinezon.
Fire, 10.07.2009 19:31 | | |
Massa zostanie na bank na 2010, a po RAI i po jego tworzy, zachowaniu itd. to się nie dowiemy czy on jeszce ma motywacje czy jej nie ma ;( Massa skarżył się w ostatnim F1 Racing, że Fin nie przejawia zespołowego zaangażowania... i to jest chyba prawda, ale taki jest ;) Gdy bolid jest pod niego jest w stanie zdziałać dużo, pamiętam jak wczoraj gdy katował Mclarena i palił silniki... to był Kimi :D Od dwóch lat jest niewyraźny... ;(
|