Nie powiem, że nie ciekawe :) Trzeba oglądać TdF, czy panowie Jaroński i Wyrzykowski coś powiedzą o tym, znów będzie: Mistrz Świata Formuły Pierwszej :D
Ciekawy pomysł, choć ja Contadora widzę raczej w Caisse d'Epargne niż w jakimś niepewnym nowopowstałym teamie. No, ale próbuj Fernando...
A tam Contador mógłby przyjść. A czemu niepewny nowo powstały? Jeżeli wszystko byłoby dobrze zoorganizowane to jak najbardziej. Spójrzcie na Katiuszę, albo Cervelo Team.
No, ale pamiętajmy o tym, że do startów potrzebne są punkty w rankingu UCI, a do tego potrzebni są dobrzy kolarze, których trzeba zachęcić dużą kasą.
A Alonso zapewne taką posiada...
Contador w Caisse d'Epargne to nie jest dobry pomysł. W razie czasówki drużynowej ogromne straty. Już lepiej by było gdyby poszedł do Alonso, albo Armstrong by odszedł z Astany i po kłopocie. A jak nie to Team Columbia, która nie ma lidera na klasyfikację generalną.
Jeśli jednak Armstrong nie odejdzie z Astana, a na to się nie zapowiada, to Contador będzie chciał szukać nowego pracodawcy. W tym wypadku może zatęsknić za ojczyzną i przejść do Caisse, które będzie szukać lidera w miejsce Valverde, którego przyszłość jest niepewna.
A co do samego teamu, to pieniądze to nie wszystko, trzeba mieć pewny skład, żeby zachęcić liderów do przejścia, ponieważ one mogą woleć pozostać w starszych, sprawdzonych i doświadczonych ekipach, w których mają solidnych pomocników.
Jeśli chodzi o TTT w wykonaniu Caisse, to nie sugerujmy się wynikiem jazdy indywidualnej na czas z Monako, gdzie skład tej drużyny nie był wyjściowy, nie mówiąc już o braku lidera. Natomiast na jeździe drużynowej Caisse uzyskało całkiem przyzwoity czas.
Przyzwoity, ale jednak nie najlepszy czy prawie najlepszy :D Ja bym go tam w "Kolumbi" widział.
Alberto jest dobrym czasowcem, poradziłby sobie w Caisse...
Alonso mógłby zapewnić swojemu teamowi EPO jeszcze nowszej generacji
Mogę dla ciebie jeździć za jedynie tysiąc funtów miesięcznie :D
Całkiem dobry pomysł. Oby mu się udało!!!
|