Wczoraj trzeci kierowca tegorocznych mistrzostw świata – Mark Webber miał okazję poprowadzić bolid Red Bull Racing w Tajlandii przed największym jak dotychczas tłumem, jaki kiedykolwiek oglądał pokazy uliczne Formuły 1 austriackiego producenta napojów energetyzujących.

Po odwiedzeniu w piątek tajskiego króla, Webber zasiadł następnego dnia za kierownicą pokazowego bolidu Showcar, jeżdżąc po alei Rajdamnoen w Bangkoku na oczach ponad 150-tysięcznego tłumu. Wszystko to w ramach świętowania 84. urodzin Jego Wysokości Króla Bhumibola Adulyadeja.

Po przejazdach w bolidzie, Mark pojawił się jeszcze na raz na wyznaczonej trasie, machając tajską flagą i pozdrawiając widzów, na których czekały jeszcze inne atrakcje: sesja jazzowa, parada prowadzona przez Webbera i czołowe tajskie aktorki Patcharapę Chaichuę i Chermarn Boonyasak, a także pokazy Red Bull Drift Team Thailand.

Showcar został później wystawiony na pokaz w Central Chidlom Bangkok. Warto dodać, że pomysł zamiany alei Rajdamnoen w tor wyścigowy zainicjował przed wieloma laty pierwszy i jak dotychczas jedyny kierowca F1 z Tajlandii – Książę Bira (oficjalnie znany jako Książę Birabongse Bhanudej Bhanuban). Planował on zamknięcie ulic w okolicy Sanam Luang i Rajdamnoen w 1939 roku w celu zorganizowania Bangkok Grand Prix. Niestety wybuch II wojny światowej zniweczył te plany.

Źródło: redbullracing.com, bangkokpost.com