Pastor Maldonado wywarł pozytywne wrażenie na zespole Williams swoją dotychczasową postawą w trakcie zimowych testów Formuły 1.

„Wykonał on bardzo dobrą pracę w krótkim okresie testów, jaki mamy za sobą” – pochwalił swojego nowego kierowcę dyrektor techniczny Sam Michael podczas wczorajszej prezentacji oficjalnych barw Williamsa na sezon 2011.

„Jedną z rzeczy, która mi się spodobała i od razu zadzwoniłem do Franka [Williamsa] i Patricka [Heada], by powiedzieć im o tym było to, że jest on z pewnością obdarzony naturalnym talentem. Przez parę jego pierwszych dni w Walencji patrzyliśmy na wszystkie dane Pastora w porównaniu do Rubensa [Barrichello] i można było dostrzec jego naturalne zdolności”.

Michael zdaje sobie jednak sprawę z tego, że należy spodziewać się pewnych błędów w wykonaniu Wenezuelczyka: „Pastor jest debiutantem. Będzie popełniał błędy tu i tam i zdarzy mu się kilka kraks, jak każdemu innemu debiutantowi, ale jedną z rzeczy, która wywarła na mnie duże wrażenie jest to, że prawdopodobnie z powodu wieku 25 lat i tego, że jest o pięć lat starszy niż inni debiutanci wchodzący zwykle do tego sportu, jego poziom dojrzałości jest wyższy. Jest to coś bardzo zachęcającego”.

Australijczyk zwraca też uwagę na fakt, że Maldonado nie potrzebuje diametralnie innych ustawień samochodu, co oznacza, że jeden kierunek rozwoju auta będzie pasował obydwu kierowcom. „Jego kierunek dokonywania zmian ustawień bardzo szybko stał się bardzo podobny do tego prezentowanego przez Rubensa. Sądzę, że to także wynika z dojrzałości i doświadczenia w niższych kategoriach, w których się ścigał. Miał bardzo dobry trening”.

„Postawmy sprawę jasno: Rubens jest kluczowym kierowcą dla kierunku rozwoju samochodu ze względu na swoje doświadczenie, któremu Pastor nie jest w stanie dorównać. Głównym zadaniem Pastora jest nauczenie się od niego jak więcej. Rubens wnosi najwięcej w kwestii kierunku rozwoju samochodu i ustawień, ale według mnie bardzo zachęcające jest to, że Pastor bardzo szybko zaczął odzwierciedlać komentarze Rubensa na temat zachowania samochodu”.

Źródło: autosport.com