Adrian Sutil przyznał, że eksperymentując ze zrzuceniem wagi, spędził dwa dni bez jedzenia. Wszystko z uwagi na budzące kontrowersje limity minimalnej wagi bolidów F1.

Niemiec stał się obiektem zainteresowania mediów po tym, jak w pierwszych wyścigach sezonu, w tym podczas Grand Prix Malezji i Bahrajnu zdecydował się nie korzystać w samochodzie z płynów. Podczas konferencji przed weekendem w Barcelonie Sutil przyznał jednak, że szukając sposób na zrzucenie kilogramów eksperymentował ze swym rygorem żywieniowym.

„Eksperymentowałem z tym i tamtym. Dwa dni bez jedzenia, tylko napoje... Próbowałem. Nie było łatwo, ale chciałem zobaczyć reakcję. Teraz znowu jem, jest lepiej” – zdradził kierowca Saubera. „Nie mogłem uprawiać zbyt dużo sportu, bo brakowało mi siły. Zdecydowałem się na taki krok, ponieważ chciałem osiągnąć limit. Był od potrzebny tylko do tego, abym znalazł moje maksimum”.

„Nie chcę wsiadać do samochodu i mówić: «Ach, mogłem zrobić więcej». Czułem, że był limit, gdzie nie miałem już więcej siły. Istotne jest dobre poznanie własnego ciała. Próbowałem tego, ale wciąż żyję, więc nie martwcie się zbytnio. To była moja własna decyzja. To najważniejsze” – dodał.