@ahn jeśli założysz ze to było wypchniecie, to dla tej historii ukladasz cała resztę i masz jak najbardziej racje.
Jeśli założysz - tak jak ja, ze ALO niegramotnie zbierał sie do wyprzedzania, niejednokrotnie tworząc zagrożenie kolizja- na jego szczęście w ostatnim momencie odpuszczał i o żadnym wypychania nie moze byc mowy a zakwalifikujemu to do obrony pozycji przez MAG to dla mnie to incydent wyścigowy ktory nie powinien byc tak drastycznie potraktowany przez FIA.
Jak tak to ma tak wyglądać to zamiast ścigania będziemy oglądać paradę zjeżdżających i ustępujących a nowi kierowcy bedą jeździć z naklejką ZIELONY LIŚĆ.
Wydaje mi sie ze chyba czego innego oczekujesz od F1 niż ja :)
czytaliściw wypowiedzi po wyścigu Alo: "Wiem, że sędziowie zareagowali na to co się działo, jednak moim zdaniem nie było to potrzebne w walce o szóste czy siódme miejsce" wg mnie mógł się nie pchać tam gdzie z góry było wiadomo ze miejsca nie bedzie [odpuszczenie gazu by wystarczyło]
może zakażmy kierowcom jakichkolwiek manewrów jeśli tylko ten z tyłu zblizy się do tylnego skrzydła?
Magnussen jasno dawał Alonso do zrozumienia, że nie chce go z prawej strony. Zrobił płynny ruch defensywny zjeżdżając w prawo na tyle, żeby Alonso się tam nie zmieścił.
Ale, że tłok był spory a Fernando nie chciał odpuścić to zamiast atakować na lewo i ryzykować kolizję z Buttonem oraz niepowodzenia manewru wyprzedzania, poszedł na prawo i być może liczył, że jednak Kevin zlituje się i zostawi tą odrobinę miejsca albo że utrzyma się na trawie i na dohamowaniu będzie od wewnętrznej. Tak czy inaczej wygląda na to, że Fernando był świadomy tego co robi i tego, że robi to na własne ryzyko. Dobrze, że ma odwagę się do tego przyznać i wie, że przez jego ryzykowne manewry Kevin został bez punktów.
Nie rozumiem jednej sprawy. Mam wyścig na kompie, nie ma tam powtórki z innej kamery, nie widać dokładnie sytuacji w necie też głucho. Skąd wy tyle wiecie? Moim zdaniem można tylko zgadywać.
@kykec
MAG wykonał dwa ruchy w prawo, nie jeden. Pierwszy był w 100% prawidłowy, drugi niby wyglądało że też, ale bezsprzeczne określenie pozycji bolidów wydaje mi się nierealne bez onboardu ALO.
Co za ŻENADA !!
Magnussen pojechał fantastyczny wyścig, ale płaczkowi Alonso się to nie spodobało, że wypchnął go dwa razy i się poskarżył. Nie rozumiem tej decyzji sędziów zwłaszcza po tym jak Rosberg zniszczył Hamiltonowi wyścig uniemożliwiając mu zwycięstwo, sędziowie nawet nie zareagowali ..........
Jedyna słuszna decyzja, podjęta za późno. Powinni przywalić karę w trakcie wyścigu za stwarzanie zagrożenia na torze, bo to nie była jedyna sytuacja.
@enstone masz całkowitą rację. jak się nie da rady samemu to sędziowie pomogą
ahn, 25.08.2014 09:21 | | |
A jak MSC wypychał w podobny sposób Rubensa na Węgrzech to 7-krotnego chcieliście za jaja powiesić. Teraz jest wszystko ok?!?!
W momencie jak ALO rozpoczął manewr wyprzedzania i byl obok Magnusena na 100% ten nie był przy prawym krawężniku bo nie sądzę, że Alonso zdecydował się wyprzedzać po trawie. Wepchnął się tam gdzie była luka i dobrze. Kevin widząc to zaczął spychać Ferdka na trawę sądząc, że ten się wycofa. Tak samo było w przypadku MSC i Barrichello. Dlaczego tam była afera i ostra kara a tutaj nie miało być wcale??
|