F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Typ wiadomości
Wyszukiwarka wiadomości

  Najnowsze wiadomości

06.05.2024

Magnussen otrzymał dwa punkty karne za kolizję z Sargeantem

Stella: Praktyki Magnussena na torze są nie do zaakceptowania

Rushbrook: Ford pozostaje zaangażowany mimo odejścia Newey'a

LA Times: Wheatley posiada ofertę objęcia funkcji szefa zespołu

Sainz stracił czwarte miejsce w Grand Prix Miami

Stella zaskoczony tak mocnym tempem McLarena

Verstappen: To nie jest ostatnie zwycięstwo Norrisa

Norris: Wielu we mnie wątpiło

GP Miami: najszybsze okrążenia w wyścigu

GP Miami: wyniki wyścigu

05.05.2024

Lando Norris sensacyjnie wygrywa Grand Prix Miami

Verstappen: Opony zmuszały do zgadywania przyczepności

Russell: Poszliśmy za daleko z tegorocznym samochodem

04.05.2024

GP Miami: wyniki kwaliifkacji

Verstappen ustawi się na pole position do Grand Prix Miami

Magnussen: Kary ze sprintu w Miami są w pełni zasłużone

Alonso: Hamilton uniknie kary ponieważ nie jest Hiszpanem

GP Miami: wyniki sprintu

Verstappen wygrywa sprint w Miami

Bottas: Zatrudnienie Hulkenberga ma sens z punktu widzenia Audi

Więcej wiadomości

  Archiwum 2014
PnWtŚrCzPiSoNd
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031
2024  |  2023  |  2022  |  2021
2020  |  2019  |  2018  |  2017
2016  |  2015  |  2014  |  2013
2012  |  2011  |  2010  |  2009
2008  |  2007  |  2006  |  2005
2004  |  2003  |  2002  |  2001
2000  |  1999

BBC: Bianchi jest w stanie samodzielnie oddychać

Brytyjska telewizja donosi, iż operacja 25-latka dobiegła końca i trafił na oddział intensywnej terapii.
Mateusz Szymkiewicz, 5 pa?dziernika 2014, wyświetlenia: 11461<< | lista | T- | T+ | >>
Telewizja BBC donosi, że operacja Julesa Bianchiego dobiegła końca i jest on w stanie samodzielnie oddychać.

Francuz miał potężny wypadek w końcówce wyścigu o Grand Prix Japonii, kiedy to utracił kontrolę nad bolidem i uderzył w dźwig ściągający w bezpieczne miejsce rozbitego Saubera Adriana Sutila. Po przybyciu na miejsce lekarzy, okazało się, iż 25-latek jest nieprzytomny i przewieziono go do centrum medycznego, skąd z kolei trafił do szpitala karetką.

Na miejscu zdiagnozowano u Bianchiego obrażenia głowy, przez co podjęto decyzję o przeprowadzeniu operacji. Jak podało BBC, zabieg dobiegł końca i zawodnik zespołu Marussia został przeniesiony na oddział intensywnej terapii, gdzie rzekomo jest w stanie samodzielnie oddychać.
Ostatnie pokrewne tematy: (wyszukaj wszystkie)
04.04.2024  Leclerc wystartuje w Japonii z malowaniem upamiętniającym Bianchiego
10.10.2022  Russell i Vettel wzywają do zmiany przepisów dot. dźwigów na torze
26.04.2020  Leclerc: Bianchi zasługiwał na posadę w Ferrari bardziej niż ja
16.04.2020  Ricciardo: Bianchi mógł osiągnąć takie same sukcesy jak Leclerc
26.01.2017  Nowy bolid Ferrari zostanie nazwany na cześć Julesa Bianchiego?
Tagi:
Bianchi J.

  Komentarze  
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
marios76, 06.10.2014 00:16[!]
Jules- Massa dał radę, dasz i Ty. Wierzę, walcz!
LH44fan, 06.10.2014 01:14[!]
Co innego mała sprężynka a co innego potężny dźwig.
rydz14_09, 06.10.2014 09:09[!]
Sky podaje że Jules pozostaje w stanie krytycznym i oddycha za pomocą respiratora.
Duzy Pies, 06.10.2014 10:13[!]
Charlie i Bernie to starzy tetrycy. Decyzje tego pierwszego byly tu kluczowe. To bardzo szybki i niebezpieczny zakret a poruszał sie w jego okolicy jakiś dzwig z predkościa 5 km/h...brawo za nie wypuszczenie SC w tych ekstremalnych warunkach. Brawo!!!
Sgt Pepper, 06.10.2014 10:17[!]
Ponoć krwotok i druga operacja :(((
slawek_s, 06.10.2014 13:19[!]
O którym wypadku śmiertelnym mówisz, bo jeśli o wypadku Senny to zabiło go uderzenie głową w betonowy mur i przeciążenia z tym związane, ani mur, ani głowa nie są wielkości pudełka od zapałek.
Wahacz, który przebił kask też nie byl wielkości pudełka od zapałek a obrażenia z nim związane nie były przyczyną śmierci a jedynie łatwego do opanowania krwotoku do czaszki.
Jeśli mówimy o śmierci stewartów to dostali oni - jeden w głowę, drugi z tego co pamiętam w klatkę piersiową kołem, które też nie jest wielkości pudełka od zapałek.
A w sportach motorowych ryzyko śmierci czy poważnych urazów będzie zawsze, bez tego to będzie wyścig dla dzieci.
W obecnej F1 i tak to ryzyko jest znikome, ale jak pokazała niedziela wciąż jest i zawsze będzie, bez względu na podejmowane działania.
Duzy Pies, 06.10.2014 13:54[!]
@slawek_s cytuje i do widzenia:
" Elementy zawieszenia wciąż przymocowane do koła uderzyły Sennę w głowę, przebijając wizjer kasku i powodując uraz czaszki. Fotografie zniszczonego kasku Senny ukazują miejsce przebicia w górnej części wizjera nad prawym okiem. Ten fakt prowadzi do uznawanej obecnie za najbardziej prawdopodobną teorii, według której jeden z elementów zawieszenia oderwał się i uderzył w głowę Senny."
Zobacz na przebity wizjer i powiedz mi, że wpadł przez niego mur zabijając go. Cały wahacz też mu nie wpadł przez dziurke wielkości połowy pudełka od zapałek. Bye.

ps znajdz zdjecie kasku i dziury po elemencie zawieszenia. To był odłamek chyba nawet mniejszy niż to co mówie.
slawek_s, 06.10.2014 18:04[!]
nie był mniejszy bo nie byłby w stanie przebić kasku, był to pręt z zawieszenia, który miał średnicę tak na oko koło centymetra, ale, żeby przebić kask musiał być wciąż połączony z kołem, więc długości raczej większej niż pudełko od zapałek.. I poczytaj sobie trochę więcej o przyczynach śmierci, Sennę zabiło uderzenie o betonową bandę a nie rany po odłamku zawieszenia.
derwisz, 06.10.2014 18:21[!]
Kiedyś widziałem dokumentalny film o wypadku Senny. Z tego co pamiętam to zabiło go urwane kolo z resztkami zawieszenia, które spadło na pędzący bolid. Tak ze skłaniam się do wersji, którą zaprezentował Duży Pies.
madry86, 06.10.2014 18:33[!]
No tak kłóćcie się czy to mur czy zawieszenie zabiło Sennę. Ja myślałem, że kolumna kierownicy. Jednak czy to istotne? Taki nasz Naród, że zawsze wszystko wiemy lepiej. Najpierw większość krytykuje Whiteniga za zbyt "bezpieczne" prowadzenie wyścigów, do przesady i powodujące nudny, wręcz przedszkolny przebieg. Teraz zarzuty, że powinien wypuścić safety car, a tego nie zrobił. Co z wami ludzie? Ta dyskusja jest bezcelowa. Są z góry określone mega skomplikowane procedury, na podstawie, których dyrekcja podejmuje decyzje. Był wypadek, była żółta flaga, była koparka sprzątająca rozbity bolid ze względów bezpieczeństwa. Normalna sytuacja jakich wiele w każdym wyścigu. Jak Charlie przez godzinę naprawiał barierę to były narzekania, że to przesada i po co. Analizujcie fakty, a nie przemądrzajcie się.
Duzy Pies, 06.10.2014 19:00[!]
@slawek_s Widze, że kolego masz inną wersje niż ogólnie przyjęta. Spoko.

@madry86 dokładnie nie ma sie co wymadrzac ale z drugiej strony Charlie dawał ciała nie raz w sezonie kiedy to dzwigi ściągały bolidy a niedaleko na torze odbywał sie wyścig...to było do czasu. Szkoda chłopaka.
kars, 06.10.2014 19:09[!]
Jak ktoś nie widział:
http://giant.gfyc...eblueredtopzebra.gif
O tyle miał szczęście, że nie wbił się bezpośrednio przodem
madry86, 06.10.2014 20:15[!]
Charlie może i nie raz dawał ciała. Ogólnie decyzje sędziów nie zawsze są słuszne, a już na pewno nie zawsze są sprawiedliwe, ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo to wszyscy wiemy, że Whitening zwykle dmucha na zimne i to z daleka. Nie sposób rozgrywać wyścigu tak, by przy każdym zaparkowaniu bolidu na poboczu, bliżej lub dalej linii jazdy, na trawie, w żwirze czy też w zatoczce wypuszczać Safety Car. Dla bezpieczeństwa chyba nie można zrobić więcej niż jest zrobione, no może troszkę. Jeśli chodzi o to F1 jest już na limicie. Reszta to już tylko splot niefortunnych okoliczności trudnych do przewidzenia, takich, którym nie można zapobiec, no chyba, że przesadzając kierowców do symulatorów jak już ktoś tu wspomniał. O ile uważam Berniego za chodzące próchno, które powinno ustąpić pola komuś świeższemu, o tyle wiem, że Charlie nie ryzykowałby w najmniejszym stopniu niczyjego zdrowia gdyby były ku temu jakiekolwiek przesłanki.
marios76, 06.10.2014 20:22[!]
@kars Ten film wszystko wyjaśnia, dzięki.
A koledzy u góry kłótnia Wam nie jest potrzebna. Duży Pies ma rację.
@madry86 Nie pamiętam z jakim idiotą się wtedy kłóciłem... Ale padał argument, że nikt by już w to miejsce nie uderzył...
madry86, 06.10.2014 20:28[!]
marios76
A jakby uderzył a nie było naprawione to by darli, że Charlie dał ciała bo nie naprawił.

Tak sobie myślę, że japońce są solidne w swojej robocie, więc może i głowę chłopaka poskładali jak trza. Bądźmy dobrej myśli, może skończy się to lepiej niż u schumiego.
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!





F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca