Jean-Eric Vergne przyznał, że był kandydatem do zastąpienia Sebastiana Vettela w ekipie Red Bull na sezon 2015.

Francuz, z którym ekipa Toro Rosso nie przedłużyła umowy na przyszłoroczne zmagania, początkowo wiedział już w sierpniu, iż nie pozostanie w zespole, ponieważ potwierdzono zatrudnienie w jego miejsce Maxa Verstappena. Mimo to kilka miesięcy później ogłoszono odejście Vettela z Red Bulla i ściągnięcie w jego miejsce Daniiła Kwiata.

W tej sytuacji Vergne z powrotem miał możliwość pozostania w Toro Rosso, będąc nawet jednym z największych faworytów, aczkolwiek jak wczoraj potwierdziła ekipa, u boku Verstappena w sezonie 2015 będzie się ścigał Carlos Sainz Jr.

24-latek w rozmowie z telewizją Canal+ przyznał, że z początku Red Bull go zapewniał, iż jest jednym z największych kandydatów do zastąpienia Sebastiana Vettela, gdyby ten zdecydował się odejść. „Z pewnością nie pomogło mi to, że Red Bull nie wiedział co chce Vettel zrobić. Chcieli potwierdzić Verstappena bardzo szybko, więc oczywiście postanowili zastąpić starszego kierowcę, ponieważ nie było sensu pozbywać się Kwiata zaledwie po połowie sezonu”.

„Pomimo tego, że ludzie z Red Bulla powiedzieli mi, iż to ja będę tym, który zastąpi Vettela, myślę, że ciężko im było odejść od decyzji podjętej w sierpniu, gdy to ogłosili, iż nie będę zawodnikiem ani Toro Rosso ani Red Bulla w sezonie 2015. W tym czasie jednak nie mieli pojęcia, że Vettel zdecyduje się odejść” – powiedział Vergne.