Romain Grosjean oraz Gerard Lopez są zgodni, że Lotus nie powróci do wygrywania wyścigów w sezonie 2015.

W sezonach 2012 oraz 2013 stajnia z Enstone należała do czołówki, zdobywając wiele miejsc na podium oraz wygrywając dwa wyścigi. Mimo to ubiegły rok był pasmem samych niepowodzeń, ze względu na niedany projekt bolidu oraz wadliwy silnik Renault.

Pomimo faktu, że tegoroczny Lotus będzie napędzany jednostką Mercedesa, kierowca ekipy Romain Grosjean oraz jej właściciel Gerard Lopez są zgodni, że nie ma co oczekiwać w tym roku zwycięstw. „Mam nadzieję, że wrócimy do naszego dobrego okresu, chcę to pokazać w 2015 roku, a w 2016 mam zamiar otrzymać zwycięski samochód” – powiedział Grosjean.

„Dwa lata temu wygraliśmy wyścig i zdobyliśmy trzynaście miejsc na podium. Byliśmy w stanie nawiązać walkę z Red Bullem, Mercedesem i Ferrari, natomiast w klasyfikacji byliśmy przed McLarenem, Force India czy Williamsem. Po tak trudnym sezonie jak ten ostatni już wiem, by nie wychodzić przed szereg. Chcemy zachować się pokornie po ubiegłorocznych doświadczeniach i nie dopuścić do powtórki. Najpierw musimy zacząć mocno pracować i powrócić do formy z 2013 roku. Dopiero wtedy możemy zacząć mówić o wyższych celach. Najpierw musimy odzyskać należne nam miejsce i potem stawiać sobie cele” – dodał Gerard Lopez.