Felipe Nasr potwierdził, że na Grand Prix Rosji otrzyma do swojego bolidu nowe podwozie.

Brazylijczyk skarży się na problemy ze swoim C35, twierdząc, że prowadzi się całkowicie inaczej niż egzemplarz Marcusa Ericssona, z którego korzystał podczas przedsezonowych testów. Z tego powodu ekipa zapowiedziała wymianę podwozia na rundę w Rosji, lecz wczoraj pojawiły się spekulacje, iż do niej nie dojdzie przez problemy finansowe Saubera.

Mimo to podczas dzisiejszej konferencji prasowej Felipe Nasr potwierdził,iż na torze w Soczi będzie korzystał z nowego chassis. „Mogę potwierdzić, że otrzymam tu nowe podwozie, choć musicie pamiętać, że bolid F1 składa się z wielu elementów, a to jest jedna z jego części. To sensowny krok ze strony zespołu, ponieważ szukaliśmy rozwiązania moich problemów. Od momentu wyjazdu na tor w Australii odnotowywaliśmy dziwne zachowania, bolid był nieprzewidywalny więc zdecydowaliśmy się tu użyć nowego podwozia i zobaczyć jak nam pójdzie”.

22-latek przyznał jednak, że Sauber nie zdołał zidentyfikować źródła problemów z jego bolidem. „Nie mogliśmy go zidentyfikować, ale jest tyle miejsc do sprawdzenia, że potrzebujemy do tego odpowiednich środków oraz czasu. Bolidy nawet jeszcze nie były w fabryce, co byłoby dobre, bo moglibyśmy tam zobaczyć każdy detal. Jestem pewien, iż zespół robi wszystko co w jego mocy, by było w porządku”.