Czyżby Palmer miał podzielić los Japończyka Ide, który wyleciał z F1 po czwartym wyścigu? Zobaczymy. Zresztą widać, że szefostwo "Renatki" nie patyczkuje się z kierowcami i od razu przechodzi do działania zamiast czekać do końca sezonu....
@up Ide wyleciał, bo stracił superlicencję FIA. Moim zdaniem dziwne zachowanie, gdyż Palmer nie ma za bardzo możliwości technicznych (bolid), by pokazać czy warto jest zatrudnić go jako kierowcę wyścigowego.
Cytat Robson22 : Ide wyleciał, bo stracił superlicencję FIA
Jak ja mogłem o tym zapomnieć - przecież ten wypadek z GP San Marino 2006 widziałem w telewizji w relacji live i wiedziałem też, że Japończyk poniesie za to poważne konsekwencje. Bo nie dość, że Ide spowodował "dachowanie" Christana Albersa, to jeszcze powodował zagrożenie dla innych kierowców w poprzednich wyścigach - dlatego stracił superlicencję FIA. A co do Palmera, to niestety ale Anglik ma pecha, że "Renatka" po powrocie do F1 przygotowała taki, a nie inny bolid. Ale sam Palmer też nie jest bez winy, bo nie prezentuje się tak jak trzeba - ok jest może debiutantem - ale od debiutanta też się oczekuje, że jak już wchodzi do F1 to pokaże dobre tempo w qualach i w wyścigu, a Palmer nie spełnia oczekiwań włodarzy "Renatki" i może (w najgorszym wypadku) wylecieć.
Ktoś nie ma o czym pisać to wymyśla co popadnie.
Palmer na razie miał fatalny weekend w Chinach, gdzie zakwalifikował się na P19 (dwie pozycje za partnerem) i dojechał ostatni. W Bahrajnie zakwalifikował się na P20, tuż za partnerem, ale nie wystartował. W Australii zakwalifikował się na P14, tuż przed partnerem, i dojechał na P11, czyli na miarę możliwości bolidu (przed MAG, PER i BUT).
W Renault musieliby być cholernie niepoważni żeby przy takich wynikach się szarpać z Palmerem (nie wspominając o konieczności oddawania mu kasy). Pewnie komuś się wydało prawdopodobne, że mogliby powtórzyć scenariusz Maldonado, ale tam Renault miało ponadto problem marketingowy z wenezuelskim producentem, a PDVSA chętniej przyjęło oszczędności.
Dżony w tamtym roku notorycznie zastępował Grosjeana w pierwszym piątkowym treningu, więc trochę pojeździł, bolid to nie jest jakaś nowa konstrukcja, to E23 z jakimiś drobnymi zmianami i z innym silnikiem. Jeśli się znacząco nie poprawi w ten weekend i w Hiszpanii, to Ocon niech robi przymiarkę fotela i szykuje kask.
@enstone
Względem kogo ma się poprawić Palmer? Z Magnussenem jak na debiutanta radzi sobie pozytywnie i to na tyle że zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigach Kevin nie pokazał (jeszcze) swojej wyższości.
Te plotki są tak głupie, że aż idiotyczne. Tym tokiem to raczej Magnussena powinni wywalić, bo Duńczyk bardziej zawodzi (spodziewałem się znacznie więcej po nim na tle Palmera). Poza tym po co Renault miałoby oddawać przysługę Mercedesowi.
ds90, 28.04.2016 21:51 | | |
Prędzej uwierzę, że się z nim żegnają, bo - kasa się Renówce nie zgadza / Palmer PRowo nie robi reklamy Renault - miał kilka wypowiedzi, które świadczyły o tym, że jeszcze trochę musi się nauczyć od starszych kolegów / a nawet sam zainteresowany nie chce jeździć w ogonie - niż to, że z powodu takich a nie innych wyników trzeba go zastąpić Oconem - nawet mistrz GP3 w takim samochodzie niewiele zdziała. Poza tym tak jak wyżej wspomnieliście - Jolyon jakoś wybitnie nie odstaje od Kevina - i mimo iż KMag miał kilka pechowych incydentów - to przez ich wystąpienia trudno ich porównywać między sobą. Poza tym cały czas Renault mówi, że to dla nich okres przejściowy, więc nie wiem jaki byłby sens tej calej operacji.
Trzeba poczekać na dementi ze strony Palmera lub Renault.
Tak na marginesie: Sirotkinowi miejsca ustępuje Kevin, nie Jolyon.
@bartoszcze
żeby porównać obu kierowców ???!!
W pierwszym treningu przed GP Rosji Sirotkin był prawie sekundę przed Palmerem. Niby tylko trening, ale wynik idzie świata. ;)
|