Po otrzymaniu kary za wymianę skrzyni biegów, kierowca
Red Bulla –
Daniel Ricciardo wyruszy do Grand Prix Australii z piętnastej pozycji startowej.
W trakcie trzeciego bloku sobotnich kwalifikacji Australijczyk stracił panowanie nad swym bolidem pokonując szybki zakręt numer czternaście i uderzył tyłem o barierę z opon. W wyniku incydentu w bolidzie RB13 doszło do uszkodzenia skrzyni biegów.
Zgodnie z przepisami kierowca musi korzystać z tej samej przekładni przez sześć imprez z rzędu, a jej nieplanowana wymiana oznacza nałożenie kary cofnięcia o pięć pozycji na starcie. Riccardo rozpocznie więc swój domowy wyścig nie z dziesiątej, a dopiero piętnastej pozycji startowej.
Williams oczyszczony z podejrzeń
W niedzielę na spotkanie z sędziami GP Australii zostali wezwani przedstawiciele Williamsa, którzy musieli wytłumaczyć, dlaczego nie poinformowali FIA o planowanej wymianie skrzyni biegów w bolidzie Lance'a Strolla. Ostatecznie sędziowie nie zdecydowali się podejmować żadnych dalszych działań względem stajni z Grove i samego Kanadyjczyka, który ustawi swój bolid na dwudziestym polu startowym.