Embed from Getty Images

Ambasador Renault – Alain Prost, zdradził, że zespół chce skompletować swój przyszłoroczny skład kierowców przed startem weekendu Grand Prix w Singapurze.

Stajnia z Enstone aktualnie rozważa swoje dostępne opcje na rynku kierowców i wszystko wskazuje na to, że zdecyduje się zrezygnować z usług Jolyona Palmera w sezonie 2018. Wśród kandydatów na partnera Nico Hulkenberga wymienia się między innymi nazwisko Fernando Alonso, lecz Cyril Abiteboul stwierdził, że Renault nie jest w stanie zapewnić Hiszpanowi konkurencyjny bolid.

Jak dodał Alain Prost zaangażowany we francuską stajnię, nie wyobraża sobie, by 36-latek opuścił F1 nawet jeżeli nie dostanie gwarancji ścigania się w czołówce. „Dla nas byłoby bardzo dobrze go mieć, ponieważ chcemy wygrywać, a on byłby bardzo mocną częścią tego planu. Fernando wie, że nie jesteśmy w stanie zaoferować mu mistrzowskiego bolidu w 2018 roku, ale tak czy inaczej nie wyobrażam sobie, by opuścił F1 po tym sezonie”.

Inni kierowcy łączeni z drugim bolidem Renault to Robert Kubica, Sergio Perez z Force India, Carlos Sainz z Toro Rosso oraz Pierre Gasly, który aktualnie pełni funkcję rezerwowego zawodnika Red Bulla. Jak zdradził Alain Prost, zarząd stajni z Enstone chce sfinalizować swój przyszłoroczny skład w ciągu najbliższych dwóch tygodni. „On [Kubica] także nieźle się spisał. Test w Walencji był całkiem zaskakujący. Mamy kilku kierowców, których rozważamy na przyszłość. Chcemy załatwić tę kwestię przed Singapurem” – dodał Czterokrotny Mistrz Świata.