Embed from Getty Images

Bob Bell uważa, że zespół Renault jest na dobrej drodze, by już w sezonie 2019 zacząć zdobywać pierwsze miejsca na podium.

Francuski producent wracając z własną ekipą w 2016 roku wdrożył wieloletni plan, który zakłada stopniową poprawę osiągów. Obecnie stajnia z Enstone zajmuje czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów i zdaniem konsultanta technicznego – Boba Bella, wszystko wskazuje na to, iż już niebawem podia będą w zasięgu jego kierowców.

„Każdy dostrzegł nasze postępy na torze” – powiedział Brytyjczyk w rozmowie z Ouest-France. „Chcemy być na czwartym miejscu i jesteśmy na nim, lecz musimy pozostać ostrożni. W ostatnich wyścigach nasz bolid nie był wystarczająco szybki i mimo, że osiągnęliśmy postęp, to wciąż jesteśmy daleko od czołowej trójki”.

„Obecna Formuła 1 jest bardzo zaawansowana pod względem aerodynamiki, silników oraz zarządzania oponami. Wykonaliśmy wiele pracy przy aero, lecz w przypadku jednostki nasze postępy są niewystarczające w porównaniu do innych. Tu nie ma magicznego rozwiązania. Bardzo trudno jest o progres”.

Bell ujawnił, że zespół Renault realizując wieloletni plan ma już za sobą pierwsze prace związane z bolidami na sezony 2020 oraz 2021. „Patrzymy już dwa lata do przodu. Bardzo ciężko pracujemy nad przyszłorocznym bolidem, lecz także nad modelami na 2020 i 2021 rok. Jestem bardzo usatysfakcjonowany z naszego progresu. Kiedy spojrzy się na naszą fabrykę, technologię oraz sposób pracy, to wówczas wszystkie detale zaczynają dobrze pracować. Mimo to nie widać tego jeszcze na torze. W następnym roku powinniśmy być zdolni do walki o podium, a także zbliżyć się do czołówki”.