Embed from Getty Images

Siergiej Sirotkin przyznał, że niecierpliwi się brakiem decyzji Williamsa w kwestii obsady drugiego kokpitu na sezon 2019.

Stajnia z Grove zakontraktowała tylko jednego kierowcę na przyszłoroczne zmagania, którym jest junior Mercedesa – George Russell. Jako faworyta do posady u boku Brytyjczyka najczęściej wymienia się Roberta Kubicę i według różnych przecieków medialnych, konkretnych informacji na temat przyszłości Polaka mamy spodziewać się w okolicach weekendu w Abu Zabi.

Obecny zawodnik Williamsa – Siergiej Sirotkin, przyznał, że brak pewnej przyszłości w F1 zaczyna być dla niego irytujący. „W tej chwili siedząc tu oczekuję na klarowną informację. Czytanie najnowszych informacji jest bardzo nieprzyjemne. Mimo to w Abu Zabi wrócę za kierownicę i wszystkie problemy znikną”.

23-latek dodał, że nie zamierza pozostawać w Formule 1 jako trzeci kierowca w sezonie 2019. „Oczywiście nie jestem na to gotowy [na utratę posady]. Wielokrotnie już mówiłem, że zainwestowałem w ten sezon dużo więcej niż ludzie mogli dostrzec, a ostatnie czego chcę, to by efekty mojej pracy trafiły na czyjeś konto. To jasne, że w tym roku pracowaliśmy w kontekście przyszłości, chcąc osiągać lepsze wyniki w następnym sezonie. Jeżeli stracę to co wypracowałem, wówczas będę bardzo rozczarowany”.