Embed from Getty Images
Daniel Ricciardo uważa, że jego dobre tempo w drugim treningu przed Grand Prix 70-lecia nie jest przypadkowe. 31-latek wierzy, że niedzielny wyścig może być przełomowy dla ekipy Renault.
Australijczyk zakończył Grand Prix Wielkiej Brytanii na czwartym miejscu, wyrównując tym samym swój najlepszy wynik w barwach francuskiego zespołu.
W drugim treningu przed Grand Prix 70-lecia Ricciardo zajął za to trzecie miejsce, ustępując jedynie kierowcom Mercedesa:
„Myślę, że nasze tempo jest naprawdę dobre. Podczas treningu dokonaliśmy kilku zmian, a jedna z nich okazała się przełomowa. Jestem bardzo zadowolony z samochodu i myślę, że możemy utrzymać się tak wysoko” – skomentował 31-latek.
Ricciardo nie popada jednak w całkowity optymizm:
„Wygląda na to, że w sobotę wiatr ma zmienić swój kierunek o 180 stopni. To może wpłynąć negatywnie na nasze tempo.”
Australijczyk wypowiedział się również na temat ogumienia. Treningi pokazały, że miękkie opony Pirelli cierpią na szybkie zużycie:
„Miękka mieszanka jest interesująca. Byłem zaskoczony, że wytrzymała jedno szybkie okrążenie. Nie wydaję mi się jednak, żeby cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród kierowców” – zakończył kierowca Renault.