Japoński producent opon i od nowego sezonu wyłączny dostawca ogumienia dla zespołów Formuły 1 – firma Bridgestone odrzuciła stanowczo twierdzenia, jakoby zespół Ferrari miał przewagę w 2007 roku z tytułu wcześniejszej bliskiej współpracy.

Hisao Suganuma, menadżer działu technicznego Bridgestone, powiedział w zeszły czwartek podczas odbywających się wówczas testów w Barcelonie, iż znacząca przewaga w pierwszej fazie testów przed rozpoczęciem sezonu 2007 nie oznacza, że ekipa z Maranello otrzymuje dodatkowe wsparcie od Bridgestone.

„Nasze opony na sezon 2007 są taką samą nowością dla Ferrari, jak i dla pozostałych zespołów. Jedyną niewielką przewagą, jaką może posiadać Ferrari, jest sam fakt, że przez lata współpracy wytworzyliśmy dobre stosunki między sobą, ale to jest przecież zupełnie naturalne.” – zaznaczył Suganuma.

Po latach z Michelin topowe zespoły F1, włączając w to Renault, McLaren, BMW i Hondę po raz pierwszy jeździły na produktach Bridgestone właśnie na hiszpańskim torze w Katalonii. W gazecie Marca, wydawanej właśnie w tym kraju, ukazał się niedawno wywiad z kierowcą testowym McLarena Pedro de la Rosą, w którym Hiszpan stwierdził: „Nie sądzę, aby Ferrari miało większą przewagę z powodu opon. Przez dwa miesiące zapewne uda nam się ją zniwelować”.

Ponadto Suganuma zdementował pogłoski, iż Bridgestone zamierza przetestować tej zimy wyłącznie jedną specyfikację opon na przyszły sezon. Co więcej dodał, że Bridgestone dostarczy cztery różne mieszanki opon. Na pierwsze zimowe testy Bridgestone sprowadziło jedną z twardszych mieszanek ogumienia. W Jerez, gdzie rozpoczną się jutro kolejne testy, Japończycy mają dostarczyć znacznie bardziej miękkie opony.

Źródło: UpdateF1.com