Embed from Getty Images
Sebastian Vettel przyznaje, że ma
„wyraźny zamiar kontynuowania współpracy” ze swoim dotychczasowym zespołem – Astonem Martinem.
Kontrakt czterokrotnego mistrza świata z ekipą z Silverstone wygasa wraz z końcem tegorocznej kampanii, stąd przyszłość kierowcy z Heppenheim jest od kilku miesięcy przedmiotem licznych spekulacji. Coraz częściej pojawiają się bowiem plotki mówiące o tym, że Vettel po tym sezonie zdecyduje się zakończyć karierę w Formule 1.
Tego typu spekulacje podsycił sam Vettel, który w rozmowie z BBC
„sam się zastanawiał” jak pogodzić starty w F1 z aktywizmem na rzecz środowiska.
Przed weekendem we Francji kierowca Astona zadeklarował jednak chęć dalszej współpracy z zespołem.
„Ścigam się w ten weekend, a potem w następny. Następnie, na pewnym etapie, zaczniemy rozmawiać” – przyznał Vettel, odnosząc się do plotek o swojej najbliższej przyszłości w F1.
„Rozmawiam z zespołem i uważam, że jest wyraźny zamiar kontynuowania współpracy. Wkrótce się przekonamy, na czym stoimy”.
W ubiegłym miesiącu chęć zatrzymania Vettela na kolejne sezony wyraził szef zespołu Aston Martin, Mike Krack.
„Zawsze stawialiśmy sprawę jasno – jeśli on [Vettel] zechce kontynuować, to chcielibyśmy, aby został z nami na dłużej. Rozmawiamy. Mamy ze sobą bardzo, bardzo dobre relacje i nie wyznaczamy sobie konkretnych terminów”.
„Oczywiście w pewnym momencie – jeśli będziemy to przeciągać zbyt długo – my również wpadniemy w kłopoty, a on doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Prowadzimy jednak szczere dyskusje i z naszego punktu widzenia wszystko wygląda dobrze” – dodał Krack.
Wobec niepewnej przyszłości Vettela oraz niezadowalających osiągów Daniela Ricciardo w McLarenie, Niemiec zaczął być wymieniany w mediach obok Alexandra Albona, Oscara Piastriego czy Coltona Herty jako ewentualny następca 33-latka w stajni z Woking.
Sam zainteresowany ucina jednak te spekulacje.
„Oczywiście znam tam trochę ludzi, ale sądzę, że to tylko plotki” – powiedział Vettel.