Embed from Getty Images
Valtteri Bottas uważa, że dzięki stabilizacji dotyczącej jego przyszłości z Alfa Romeo, rok 2022 jest
„prawdopodobnie najprzyjemniejszym” sezonem, jakiego doświadczył do tej pory w Formule 1.
Bottas dołączył do Alfy Romeo na początku sezonu po pięcioletnim okresie jazdy w Mercedesie, w którym odniósł 10 zwycięstw, a także dwukrotnie zajął drugie miejsce w mistrzostwach kierowców za kolegą z zespołu, Lewisem Hamiltonem.
Mimo że Fin nie liczy się w tej chwili w walce o czołowe lokaty jak za czasów Mercedesa, to w tym sezonie jest liderem Alfy Romeo, zdobywając 41 z 46 punktów zespołu.
Bottas podpisał wieloletnią umowę z Alfą Romeo, będąc tym samym pewnym co do swojej przyszłości. To nowość dla Fina, który doświadczał corocznego odnawiania kontraktu, zarówno w Williamsie, jak i w Mercedesie.
„To dla mnie nowa sytuacja, bo nawet z Williamsem zawsze dostawałem kontrakt na rok” – powiedział w wywiadzie dla
Autosportu Bottas.
„To pierwszy raz, kiedy nie muszę się stresować i odpowiadać na pytania dotyczące mojej przyszłości” – dodał Fin.
Bottas przyznał, że czuje się bardziej zrelaksowany i może w końcu
„po prostu w pełni skupić się na pracy”, co daje mu z kolei więcej radości ze ścigania.
„Ten sezon jest prawdopodobnie najprzyjemniejszy do tej pory” – stwierdził Bottas.
„Czuję, że cieszę się ze ścigania bardziej niż kiedykolwiek. Wyścigi dają dużo dobrej zabawy, szczególnie w środku stawki. Strategicznie to zupełnie inny wymiar ścigania — jedna decyzja może sprawić, że przeskoczysz o kilka pozycji”.
„W Mercedesie zwykle walczyliśmy z jednym zespołem, więc skupialiśmy się tylko na tych dwóch samochodach. Tym razem jednak mogę mieć wokół siebie sześć samochodów, o których ciągle musimy myśleć. To fajne uczucie” – dodał Fin.
Bottas uważa również, że środowisko w Alfie Romeo sprawia, że czuje się on jak w kompletnie nowym zespole. Co więcej, brak walki o zwycięstwa i mistrzostwa oznacza, że członkowie zespołu nie są aż tak zestresowani.
„Na torze pracuję ciężko, ale potem, kiedy mam wolne, mogę robić, co chcę”- powiedział Bottas.
„Życie w Formule 1, a także poza nią daje w sumie dobry balans” – dodał zwycięzca dziesięciu Grand Prix.
Bottas jest od niedawna bardzo zaangażowanym użytkownikiem mediów społecznościowych, a na początku tego roku zamieścił na swoim koncie na Instagramie zdjęcie, na którym pływał nago w strumyku. Zdjęcie, które szybko zyskało sławę jako "Bot-ass" zostało przerobione na odbitkę, którą sprzedano na aukcji charytatywnej za 50 000 euro.
Zapytany, czy mógłby opublikować zdjęcie podczas swojej kariery w Mercedesie, Bottas przyznał:
„Wątpię, żebym to zrobił. Teraz jestem bardzo zrelaksowany poza torem i nawet lubię opinie ludzi. Po prostu dbam o to znacznie mniej niż kiedyś. Poza tym to było świetne zdjęcie” – zakończył z uśmiechem Fin.