Zgodnie z sugestią prezydenta FIA Maxa Mosleya, Światowa Rada Sportów Motorowych anulowała zaplanowanego na 14 lutego 2008 roku kolejne posiedzenie w sprawie legalności bolidu MP4-23, zamykając tym samym aferę szpiegowską 'Stepneygate', przynajmniej z punktu widzenia sportowego.

Przypomnijmy, że do takiego posunięcia skłoniły prezydenta FIA oficjalne przeprosiny McLarena po tym, jak okazało się, że stajnia z Woking chciała wykorzystać w swoim nowym samochodzie tajne informacje techniczne Ferrari. Ponadto McLaren zadeklarował, że zrezygnuje z użycia systemów opartych na rozwiązaniach Ferrari i wprowadzi odpowiednią politykę postępowania i procedury mające na celu zapobiegnięcie podobnym sytuacjom w przyszłości.

„W świetle przeprosin i innych kroków podjętych przez McLarena, prezydent FIA poprosił członków Światowej Rady Sportów Motorowych o rozważenie anulowania posiedzenia zaplanowanego na 14 lutego 2008 roku i o uznanie tej sprawy za zamkniętą, co leży w interesie tego sportu.” – poinformowała w czwartek Międzynarodowa Federacja Samochodowa.

Zespół Ferrari zadeklarował tymczasem, że będzie kontynuował postępowania prawnego przeciwko pracownikom stajni z Woking i swojemu byłemu pracownikowi Nigelowi Stepneyowi. „W świetle przeprosin McLarena i gwarancji przedstawionych przez niego, Ferrari szanuje decyzję Prezydenta FIA o propozycji odwołania nadzwyczajnego spotkania WMSC, co powinno doprowadzić do zakończenia tego incydentu z punktu widzenia sportowego. Jednakże toczące się obecnie przed sądami cywilnymi we Włoszech i w Anglii postępowania kryminalne będą nadal kontynuowane”.

Źródło: FIA.com