wyleci z hukiem ten caly Nelsinho...a tak sie nabijal z Rosberga i Sutila ze jezdza zlomami :)
Do kartów!
ta on i jego ambicje pamietam jak mowil ze nie ma zamiaru jezdzic gdzies na koncu stawki a tak wlasnie min. jezdzi mimo ze nie ma wcale najgorszego bolidu
Nie ma co porównywać Heikkiego do Nelsona - Heikki jest po prostu lepszym kierowcą a Nelson przeciętniakiem, mógłby lepiej jeździć ale musi uwierzyć we własne siły, ma jeszcze szanse ale myśle że presja na nim duża ciąży i może jej nie wytrzymać.
Być może młody Nelson zbyt szybko został posadzony za kierownicą boildu Renault w wyścigach. Chociaż przez 2 lata był testerem w tym zespole i powinien być gotowy do startów. Okazuje się jednak, że wielkie nazwisko jeszcze nic nie oznacza. Zastanawiam się, jakby radził sobie w Renault Bruno Senna. Cieszę się natomiast, że jest szansa aby Ant Davidson pojawił się w Renault - zasługuje na to.
mutu, 28.05.2008 14:56 | | |
Nelson poddaje się presji, a dodatkowo, jeżeli ma znane nazwisko, to myśli, że może się niczego nie obawiać i wszystko będzie mu szło tak, jak należy, bo jest potomkiem Mistrza. A jest to całkowitą nieprawdą, dodatkowo Nelson nie jest raczej zbyt dobrym kierowcą.
Moim zdaniem zdecydowanie lepiej spisywali by się Antoni albo Takuma, choć ja osobiście bym wolał, żeby to był Robert Doornbos.
Nelsinho już dawno powinien odejśc!! Myśle ze Takuma Sato byłby dobrym kandydatem na następce Piqueta. Sato juz raz jeździł w renault i szło mu całkiem dobrze :P.A od przyszłego sezonu Renault mogłoby przetestowac Grosjena z GP2.
No właśnie. Bruno Senna do Renówki.Nie tylko dla samego sentymentu i kasy sponsorów
Tylko pewnie w połowie sezonu to by nie chciał.
K, 28.05.2008 16:31 | | |
@ virescens - wielu by się biło, żeby pojeździć chociaż na koniec sezonu. Chyba, że Sennie zależy na zdobyciu mistrzostwa GP2. Jeżeli nawet po tych trzech wyścigach podziękują Nelonowi, to będzie jeszcze 9 wyścigów, co daje spore możliwości pokazania się. Ciekaw jestem, jak Sato spisałby się w Renault. Pewnie regularnie objeżdżałby starego pracodawcę :P
GroM, 28.05.2008 17:41 | | |
Williams chyba z półtora roku temu powiedział: "Zostawcie Senne w spokoju" i tak zróbcie :). Senna niech spokojnie jeździ w GP2 nic na siłę.
Po prostu nie ma talentu i jest pod presją gdyż ojciec był bardzo dobrym kierowcą. A mówią że niedaleko pada jabłko od jabłoni...
od samego początku mówiłem, że nadaje się tylko do tego, żeby Al'owi Onso trzewia pastować...if you know what i mean ;)
Panie Symonds, w tych Gp które byłóy już w tym sezonie Kovalainen zdobył 6 punktów, a Piquet 0. To jest powód do niepokoju. Trzeba było nie wyrzucać Fisichelli.
Oczywiście mówiłem o Kovalainenie w zeszłym sezonie. A 4. miejsce zawdzięczał tak jak Wurz 3. wielkiemu szczęściu.
A.S., 28.05.2008 23:31 | | |
A może za szybko zaczął i ze zbyt dużą presją (nazwisko zobowiązuje). Może trzeba dać mu jeszcze szansę. Renówka w tym roku za dużo sobą nie reprezentuje, a i bolidy robione są pod Alonso. Może takie ustawienia np Nelsonowi nie odpowiadają?
Niestety obawiam się, że z młodym Senną mogło by być podobnie (tu presja nazwiska byłaby jeszcze większa, choć to tylko siostrzeniec mistrza) Trzeba tym chłopakom dać się objeździć w słabszych seriach a nie od razu po kartingu do F1.
hehe młody Senna...ale poszedłeś....ma 25lat :D (wiem że myślałeś młody w sensie Bruno :D)!!!! i już się dosyć objeździł...spójrz na grosjeana który ma o wiele mniejsze doświadczenie a talent o wiele większy...nie każdy może być mistrzem nawet jeśli jest bliskim krewnym mistrza
Cóż wygląda na to, że Piquet Jr to niewypał. Jednak Renault próbowało. Co do pozostawienia w zespole Fissico - nie wiem czy był sens. Giancarlo nie błysnął niczym w 2007 r. i nie zapowiadało się, aby ta sytuacja miała się zmienić. Brietore jak najszybciej powinien ściągnąć ambitnego i walecznego Davidsona
mam tylko nadzieję że nie wsadzą do bolidu ani di grassiego ani nie daj Boże Yamamoto....bo to już by była porażka na maksa....chyba najlepszym rozwiązaniem z tej trójki jest grosjean.
Nie zgadzam się co do opinii , że Nelsinho do zły kierowcy. Jeśli ktoś z was oglądał wyścigi GP2 w sezonie 2006 , gdzie on był jedynym kierowcą poważnie zagrażającemu Hamiltonowi to wie , iż chłopak ma ogromny potencjał , a nie tylko wielkie nazwisko .
Kovalainen nie miał takiej presji jak on . Nie gadał , że chce od razu zostać mistrzem świata , pokonać Alonso czy pójść w ślady Hamiltona . Z resztą miał dużo więcej czasu w 06' by przygotować się mistrzowskim Renault do startów w nowym sezonie . Nelsinho zaliczył znacznie mniej kilometrów .
A miał szansę w tamtym roku ubiegać się o posadę razem ze swoim obecnym kolegą z Renault - Yamamoto . Nie zrobił tego , gdyż stwierdził , że jazda na końcu stawki go nie interesuje . Teraz i tak jeździ na końcu stawki , a tam przynajmniej nikt by go za to nie winił . Zdobył by cenne doświadczenie i pewnie jeździł by teraz duże lepiej . I to się na nim zemściło .
Widać , że Flavio daje mu czas i ma do niego zaufanie ( które jednak powoli się kończy ) . Czas do GP Wielkiej Brytanii to trochę mało na znaczną poprawę osiągów , ale myślę , że Nelsingo się zmobilizuje . Renault daje mu już nawet całe trzy dni testów w Barcelonie by mógł się lepiej przygotować do kolejnych wyścigów .
Co do potencjalnych następców to mocną kandydaturą jest Sato . Gość z bogatą przeszłością z F1 , startował już dosyć dobrze w tym sezonie z dosyc dobrymi rezultatami i co najważniejsze - miałby spore popracie Nissana . Davidson nie ma już tak mocnych pleców , ale jazdą w tym roku wiele Takumie w Super Agurii nie odstawał .
Doornabs też ma doświadczenie w F1 , w tamtym roku genialne wyniki w Champs Car i co jest chyba kluczowe - jest Holendrem a ING ( które jest coraz bardziej niezadowolone z postawy Renault ) z pewnością chciało by go mieć jako kierowcę wyścigowego . Grosjean ma za mało doświadczenia za sterami bolidu F1 i ma coś jeszcze do udowodnienia w GP2 . Taka sama sytuacja jest z Senną .
Coś mi się wydaje, że Piquet długo miejsca nie zagrzeje w Renault...
|