Piqueta nie potwierdzą ( jeśli go mają zamiar potwierdzić ) przed zakończeniem sezonu GP2 ( wtedy będzie można ocenić Grosjeana na spokojnie ) . Renault będzie z pewnością też czekać na to co zrobi Alonso . Button już ma niemal pewny kontrakt w Hondzie . Rubinho jeździ ostatnio bardzo dobrze i jego szanse wzrastają , choć jeśli Alonso chciałby przyjść do Hondy , która pod okiem Brawna notuje znaczny progres formy to Runinho musi się wybrać raczej na emeryturę z F1 . Co do BMW to Kubek też ma pewny kontrakt . Nie wiadomo co z Heidfeldem . A Alonso nie kapi się przecież by jeździć z Kubkiem . Choć kto wie co powie w Warszawie ...
rmn, 18.08.2008 19:10 | | |
W Warszawie to raczej nic nie powie, bo to impreza ING
Fernando pewnie zostanie w Renault chociaż niewykluczone jest zastąpienie Heidfelda nim. Jeśli Grosjen bedzie jezdził tak jak teraz to nie zastąpi Piqueta który ma teraz zwyrzke formy
Fan1, 18.08.2008 21:37 | | |
nie ma sznas, żeby Francuzi nie wzieli swojego rodaka, który ma szansę zaistnieć w f1, Nelson out, nawet jak Alonso odejdzie, dwóch żótodziobów w teamie? To nie spotykane w zespole na takim poziomie, więc można spekulowac, kto zasiądzie u nich obok Grosjana w 2009, ciekawe rozważania, bo mało kto bierze je pod uwage.
Po tych 11 GP w tym sezonie powiem 3 słowa: Piquet do widzenia!
<DR.DreS>---> a ja się do tego dołączę:)
Nie przesadzajcie, w sumie juz w Canadzie niezle jechal Nelson, potem niezle we Francji. Poczatek to byla katastrofa, ale teraz poczekajcie do konca sezonu.
|