Mówie o fuksie bo oczywiscie zawiódl jak zwykle Team Mclaren a nie Kimi. Poniewaz stal łacznie o 12 sekund za dlugo w boksach a gdyby wszystko poszlo dobrze to by to wygral. Chcialbym zeby Kimi z Alonso jezdzili w Mclarenie w 2007 roku. Wtedy Raikkonen bedzie jedzil tak jak jezdzi a Alonso bedzie jezdzil tak jak Montoya ale wtedy wszyscy beda mówic ze to nowy samochód i nowe srodowisko musi sie w nim odnalzec :/. Na dzien dzisijeszy Mclaren jezt duzo duzo slabszy od Renault, tylko dzieki geniuszowi Raikkonena nawiazuje walke z Alonso.
W Waszych wypowiedziach jest bardzo dużo emocji. Trudno się temu dziwić ale należy przy ocenie wyścigu zachować choć trochę obiektywizmu. Magda ma rację, że w tym sezonie Alonso - Renault są poza zasięgiem rywali. Sam łudziłem się, że Schumi ma jeszcze szansę na walkę o tytuł. Dzisiejszy wyścig pokazał, że jest to niemal niemożliwe!.A wracając do wyścigu to był ciekawy. Pojawienie się pod koniec SC dodało atrakcyjności wyścigowi i rzecz ciekawa - Alonso stracił ponad połowę swojej przewagi (ponad 3,5 sek) nad Schumim. I tu pojawia się problem błędów kierowców - mówię o czołówce. Zaczął Schumi i miał ich od połowy wyścigu 3 lub 4. Mniej więcej w tym samym czasie - może 2 okrążenia później - po raz pierwszy spory błąd popełnił Alonso. Wszystkie te błędy - również Kimiego - miały miejsce przy pokonywaniu kombinacji zakrętów lewo-prawo (Alonso) lub po długiej prostej i silnym dohamowaniu. Myślę, że wszyscy kierowcy mieli problemy z nadmiarem "gumy" na torze i pogodzeniem tego z bardzo szybką jazdą. Ciekaw jestem jak będą sprawować się opony w GP USA. Jeśli utrzyma się taka pogoda (wysoka temp.) moę być ciekawie. A tak na marginesie - co myślicie o napisaniu do TV4 aby wyrzucili tych "głuszców" z anteny! Przecież oni wyścig z a g a d u j ą! a nie komentują. Tokują jakby to oni byli głównymi aktorami tego widowiska. Tylko dzięki "Hołkowi" można to przełknąć!
Wszystkich serdecznie pozdrawiam
Sławek56 ja tam lubię tych jak to nazwałeś "głuszców" z TV4 napewno są lepsi niż ten gościu co otrzymał tą jakąś nagrodę.
UPS trochę nie na temat :-)
Co robi przy Montagny wycofał się??? Przecież mu silnik eksplodował.
Schumi niewiele by już do końca wyścigu zdziałał gdyby nie prezent od kamikadze JV. Kimi nie wytrzymał presji ale i tak ulżyło mi że się zameldował na mecie jako 3.
Fernando i Renault zdominowali ten i poprzedni sezon jak kilka lat temu F1 zdominowało Ferrari. W tym momencie jest tak samo nudno - teatr jednego aktora. Dobrze, że w przyszłym roku Al zmienia team, a jak McLaren utrzyma poziom to może wreszcie będzie można zastanawiać się kto wygra, a nie kto będzie drugi. Może Shu dorzuci jeszcze jeden tytuł, chociaż on chyba się już wypalił - potrafi pokazać pazur i udowodnić, że jest wielki, ale szkoda, że tak żadko.
Co do GP Kanady to nawet było ciekawe, trochę zwiedzania poboczy, kilka ścian...;) SC pod koniec napewno podgrzał atmosferę, bo kierowcy mogli znów zacząć naciskać, wcześniej podium praktycznie było już obstawione bez możliwości zmian.
MarekW --> Wcale nie!!!!!! Nie przesadzajmy!
Till, 26.06.2006 08:54 | | |
Jerstem zagorzałym fanem ferrari i Schumachera ,Miałem nadzieje że w tym sezonie Alonso i boski Flavio przestaną wreszcie się uśmiechać i przęłkna gorycz porażki ,niestety tak niebedzie .Nigdy niezmienię zdania że Alonso to trochę więcej niż przeciętniak w najlepszym samochodzie i tylko bolid jest przyczyna jego sukcesów ,GP Kanady pokazało ze tytuł jest Alonsa i Renault ,jednak ciekawi mnie jak by się skończyło gdyby Rakkonen podczas pierwszego pit stopu niemiał zadnych problemów,i jak by się skończyło wszystko gdyby Schumacher wcześniej wyprzedził Trulliego.Mimo wszystko Alonso wpełni zasłużył na to zwycięstwo a wszczególności jego niezawodny i zdecydowanie najlepszy bolid.
stig, 26.06.2006 11:38 | | |
Bardzo fajny i przyjemny moment zawdzięczamy realizatorowi, który pokazał Roberta w kontekście dobrej i szybkiej jazdy Żaka i Nicka za Massą (który notabene jechał cysterną więc nie było w sumie się czym za bardzo podniecać:).Rekacja Roberta była prawidłowa :))
"Nigdy niezmienię zdania że Alonso to trochę więcej niż przeciętniak w najlepszym samochodzie i tylko bolid jest przyczyna jego sukcesów"- oj, Till, nieładnie tak oczerniać (obecnego i prawdopodobnie przyszłego) Mistrza Świata- nie opierając się na żadnych przesłankach!!! :-((((( (!)
a ja mam inne zdanie w tym gp było widać ze wkońcy do renówki i ferrari dołączył mc laren i od teraz zacznie sie walka o MŚ (widzieliście jak schumi wyprzedził truliego to jak mu szubko odszedł)
cova, 27.06.2006 01:10 | | |
Ogladam F1 na Speed channel z powodu zamieszkiwania za granica RP, i tutaj tez chwalili komentatorzy Kubice jako szybkiego , mlodego z wielkim talentem. Podkreslali ze jest w Kanadzie na torze pierwszy raz.
O co chodzi z zachowaniem Flavio w stosunku do Rona ?! Nie widzialem w ogladanej przeze mnie ralacji nic takiego?!
Alonso przecietniak, Panowie bez przesady ,Frisco ma ten sam samochod i co?
Na Speed channel opinia jest taka ze jak na mlodego poludniowca jest bardzo opanowany ,skoncentrowany i ogolnie popelnia malo bledow.A Schumiego szanuje za motywacje i poswiecenie. W jego wieku aby byc w takiej formie musi wiecej trenowac ( silownia) niz mlode wilki.A samochody sa jak kazdy widzi. Ponadto Kimi i Schumi prywatnie sie bardzo lubia, czesto widac ich razem ( na google jest fajny fimik jak zartuja)moze 3 miejsce Kimiego tzn. blad i wolna jazda po Safety Car to nie do konca przypadek, kto wie........?
Jednego Alonso nie mozna zarzucic -jezdzi fair, nie ma jak Schumi brzydkich incydentow ,ktore beda zawsze w pamieci fanow F1.Ogolnie fajny gosc , odsylam na Google , jest kilka filmow z Alonso w "cywili"
W pewnym momencie pokazano Flavio, który widząc na swoim ekranie Rona siedzącego tyłem do kamery wykonywał dłonią gesty jakby chciał go chwycić czy podrapać. Facet jest italiańcem więc często mu się zdarzają takie żarty. Niektórzy się śmieją a inni obrażają. Mnie tam on nie przeszkadza bo wykonuje w tym sporcie dobrą robotę zarówno jako szef zespołu jak i menadżer kierowców a jego wybryki nadają kolorytu F1. Przynajmniej w tym zespole może bo w McL musiał by siedzieć poważnie i dostojnie w białej koszuli z białymi naszywkami (trzeba przyznać że są ładne) aby poważni klienci Mercedesów się nie zniesmaczyli.
Flawio dodatkowo tym oryginalnym gestem pokazał że wie o możliwościach McL.
http://www.100vic...es.com/fr/index.html
Tylko czemu nie ma jeszcze innych wersji językowych niż fr?!
bzyk, 27.06.2006 09:06 | | |
cova -> no teraz to przegioles. kimi niby ustapil miejsca schumacherowi? nie uderzyles sie w glowe? myslisz, ze kimi nie chce zdobywac punktow i nie ma co robic tylko przepuszczac tzw. 7 krotnego "mistrza"? bez przesady.
cova, 27.06.2006 09:33 | | |
rossignol
dzieki za info, ja osobiscie ludzi typu Flavio nie lubie, arogant , pisze tak bo czesto dziennikarz Speed Channel probuje z nim rozmawiac , a jego odpowiedzi sa zbywajace i czesto glupkowate
Bzyk
pewnie nie mam racji,chociaz zycie czasami moze zaskoczyc kazdego . Ja sie przestalem dziwic sie czemukolwiek w zyciu, w sporcie kazdym sa uklady i ukladziki. Kimi bedzie jezdzil byc moze w Ferrari w przyszlym roku.................
|