deeze, no w sumie to chyba faktycznie przesadziłem, sam nie wiem co miałem na myśli. Ale i kogoś spoza wąskiego grona zainteresowanych i związanych z wyścigiem też bym nie podejrzewał, Briatore chyba nie wygadałby się komuś kto nie musi tego wiedzieć.
jan5, 23.09.2009 00:29 | | |
VShila to był zart
Inżynier wyścigowy Hiszpana był w tym czasie zdziwiony nagłą zmianą strategii, na co Symonds odpowiedział: „Nie, nie wszystko jest w porządku”
Podobno Alonso miał 8 kg paliwa podczas stopu stąd zdziwienie inżynierów. Alonso oczywiście nic nie wie i nie pamięta, ani nie śmie podejrzewać. Niestety biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności ciężko w to uwierzyć. Żeby było śmieszniej to nie dość, że o nic go nie podejrzewano to jeszcze dostał odznakę harcerza od FIA za współpracę. Powiem szczerze, że zawsze kibicowałem mu w starciach z Schumim. Świerza krew, coś nowego, a tu znowu przekręty. Chyba nikt nie wierzy, że Ferdzio jest aż tak głupi. To byłaby wręcz obelga oskarżać go o to, że się nie domyślił o co chodziło.
paolo - kierowca jest od jeżdżenia, nie od zastanawiania się czemu mu akurat teraz kazali do boksów zjechać. Nie ma czasu na dywagacje, ktoś mu kazał to trzeba wykonać. Musielibyśmy znać jego rozmowy przez radio od początku wyścigu żeby wiedzieć co tak do końca wiedział, a tego się już raczej nie dowiemy (chyba że Alonso wyda jakieś wspomnienia po zakończeniu kariery)
wina Alonso nie jest dla mnie oczywista bo strategia szybkiego stopu w Singapurze nie była całkiem głupia. Start z 14go miejsca i tak nie dawał mu szansy na dobry wynik więc można było ryzykować. Akurat nikt się nie rozbił no to biedny Piquet musiał ...
Crow, 23.09.2009 09:06 | | |
Ja nie wiem nad czym się tu zastanawiacie... to był Fox Mulder.
Nareszcie dostali to co im się należało z playboyem na czele.
przyznam ze ja bylem przerazony jak sie dowiedzialem ze Alonso jedzie na 3 stopy. A jak Alonso tak wczesnie zjechal, a po chwili sie jakas renowka posypala, to myslalem ze to Fernando sie pospieszyl na wyjezdzie a po chwili sie zaczalem smiac ze wreszcie do czegos Nelsinho posluzyl.
Kazdemu przyszla wtedy do glowy teoria spiskowa... Ale nikt w to nie wierzyla na powaznie, w kazdym razie nie ja.
kuzwa syf na maxa
czyli o calej sprawie przed wypadkiem wiedzialo 4 osoby
a tak szczerze to jakos mi teraz zal pana "maczo" bo kare dostal tylko on a reszta nic wiec gdzie sprawiedliwosc?
do dupy cala ta polityka
a myslalem ze tylko u nas sa uklady i ukladziki
i zaczyna mnie denerwowac polityka f1
ahn, 23.09.2009 10:54 | | |
Im większa kasa tym większe układy. Oczywiście nie zawsze, ale w większości przypadków. Niestety takie jest życie i nic nie poradzimy na to.
Wygląda na to, że Flawiusz miał z kimś na pieńku i ten ktoś (świadek X) postanowił wykorzystać sytuację.
jan5, 23.09.2009 12:20 | | |
piszą na niektórych portalach ze ten swaidek to poprostu był symonds, ale równie dobrze mógłbyc to tez stary piqueta chociaz wtedy nie byłby siwadkiem x i nie musiałby sie ukrywać, równie dobrze mółbyc to tez alonso
piquet77 to był swiadek koronny kóry tak naprawde był z tego filmu polskiego
jan5---> na pewno nie był to Piquet Sr, bo on nie jest członkiem ekipy Renault.
jan5, 23.09.2009 12:45 | | |
faktycznie niezwróicłem uwagi ze to członek renault
Crow, 23.09.2009 12:57 | | |
Wstyd jakich mało, porównywalny z tym co odwalił Schumacher podczas GP Monaco i nakazem przepuszczenia Schumachera przez Barrichello.
Ludzie, przecież "Swiadek X" to Stig xD
Raczej to jest inżynier NP jr
|