Alan Permane, główny inżynier wyścigowy Renault F1 Team, podsumowuje piątkowe treningi na torze Yeongam w wykonaniu francuskiego zespołu.

Jak oceniasz pierwszy dzień w Korei?

„To był dość spokojny dzień dla obu bolidów. Zrealizowaliśmy założony wcześniej plan i podczas pierwszej sesji treningowej wykonaliśmy trochę więcej przejazdów niż zwykle, bo jest to dla nas nowy obiekt. Jestem zadowolony z wyników dzisiejszej pracy i uzyskanego czasu, który potwierdza, że jesteśmy konkurencyjni”.

Jakie warunki panowały dzisiaj na torze?

„Rano nawierzchnia była bardzo śliska, ale warunki poprawiały się stopniowo przez cały dzień, co było odczuwalne podczas kolejnych okrążeń”.

Jaki wpływ mają ciągle zmieniające się warunki jazdy na ustawienia bolidu?

„Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w Monako, gdzie warunki jazdy zmieniały się w bardzo krótkich odstępach czasu. W takiej sytuacji trudno jest nam przeprowadzić kilka testów w identycznych warunkach, bo podczas kolejnych okrążeń uzyskujemy coraz lepszy czas. Takiego rodzaju korekty musimy uwzględnić w naszych wyliczeniach. Przygotowując się do kwalifikacji, możemy starać się przewidzieć prawdopodobny czas okrążenia, biorąc pod uwagę warunki jazdy i starając się zoptymalizować przyczepność, jaka panuje na torze w danym momencie”

Jak oceniasz konkurencyjność teamu?

„W piątek jest jeszcze za wcześnie, by oceniać szanse zespołu, ale możemy porównać nasze wyniki z czasem uzyskanym przez inne ekipy. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z przebiegu dzisiejszego dnia”.

Źródło: Informacja prasowa RenaultF1.com