i co z tego ze KUB 3 :( ktos mu za to da mistrzowski bolid ?
Z całym szacunkiem dla forum wybierającego, ale Vettel najlepszy - dość dyskusyjne... Przy całej mojej antypatii dla Kapitana Wielkie Brwi, myślę, że Vettel nie dorasta mu do pięt... (mam na myśli oczywiście technikę jazdy, wyczucie auta, zmysł techniczny, umiejętność pracy z inżynierami - a nie "bardziej go lubię, bo jest fajniejszy")...
Co do Roberta - wiadomo - hasło przewodnie tego Pana brzmi "to extract maximum from the car and make as little mistakes as possible"...
Kolejny ranking - kolejne dyskusje o jego wynikach... Nie ma tym nic złego - ale jedyny "ranking" jaki zapamięta historia, to faktyczne wyniki mistrzostw - reszta to zabawa...
Zatem bawmy się! - w końcu karnawał już za progiem...
Alonso 2... Z jakiej racji... Reszta gdyby nie Hiszpan na drugim miejscu byłaby bardzo dobra.
Niby z jakiego powodu Vettel jest pierwszy? Nie zasłużył na to. Webber powinien być kierowcą roku, a Vettel poza pierwszą trójką.
Vetel jest mistrzem świata więc wasze szczekanie jest bezpodstawne. Period.
A tak jak sebasKERS wspomniał, rankingami to se można pupe podcierać, za to ani punktów, ani extra horse power nie dają. I tyle.
W moim prywatnym rankingu jest taka kolejność: 1. Webber, 2. Kubica, 3. Alonso. ;)
SAP, 20.12.2010 17:57 | | |
Masio Ten Webber, który popełnił masę błędów, był wolny, a w dodatku marudny? Lepiej od niego zaprezentowali się Vettel, Alonso, Hamilton (nie podejmę się określenia kto z nich był najlepszy), Kubica, Rosberg, Kobayashi. Razem z Massą i Pietrowem Australijczyk był największym rozczarowaniem sezonu, a nie najlepszym kierowcą!
Arya, 20.12.2010 18:14 | | |
Jak ktoś powie, że Kubica czy Hamilton byli lepsi od Vettela w tym sezonie, to w porządku, nie czepiam się. Ale Webber? No w czym Webber był lepszy od Sebastiana w tym sezonie? Vettel psuł wyścigi innym kierowcom? Dwa razy - Webber cztery - dwa razy Hamiltonowi, po razie Heikkiemu i Rosbergowi. No dobrze, nawet bez tego Rosberga, można uznać że nie panował nad boldiem wtedy, choć to dyskusyjne. Vettel nie umie wyprzedzać? Wyprzedził kilka, w tym Ferrari, w Silverstone, Webber - kiedy? Szybkość? I to wszystko z uwzględnieniem pecha i ilości doświadczenia. No naprawdę, nie mam zielonego pojęcia, dlaczego miałby być lepiej oceniony od Sebastiana.
Ogółem, ranking byłby całkiem w porządku, gdyby zamienić pozycje Alonso z Hamiltonem. Bo Lewis naprawdę świetnie jeździł w tym sezonie, popełnił zdecydowanie mniej błędów od Hiszpana, wyciągał wiele z bolidu, choć był raczej słabszy od tego Scuderii. Dawał sobie radę też bez poleceń zespołowych, choć miał silniejszego partnera niż Fernando. Można wziąć pod uwagę Turcję, ale to było raczej uspokojenie sytuacji, a Button nigdy nie musiał ustępować Lewisowi.
hamilton musial puscic buttona na suzuka :) czepiam si etylko - bylo to nastepstwem awarii bolidu brytyjczyka (Lewisa)
Ranking jak ranking - nie ma si eco czepiac - wazne ze dyskusja jakas jest :)
Kazdy z tych kieorwcow spisal sie na medal - ograniczenia osiagow poszczegolnych kierowcow byly tylko spowodowane osiagami bolidow. Jedyny fakt ktory cieszy to to ze Kubica jest tak wysoko we wszystkich rankingach dysponujac najgorszym bolidem z calej czolowki (Merc, Ferrari, McLaren, RBR). Nie kjestem zadnym fanem Kubicy... ale w tym sezonie na serio mi zaimponowal. Widac ze chlopak ma ogromny potencjal. Oby marzenia naszego Roberta si eziscily (mistrzostwo) a tym samym si eziszcza marzenia wielu polakow - ni eukrywam tez bym sie niezmiernie cieszyl - brakuje ostatnio sukcesow w zyciu Polakow.
Pozdro
Simi, 20.12.2010 18:45 | | |
Adakar - to co, że jest mistrzem?
Jak dla mnie nie zasłużył na miano kierowcy roku, ponieważ popełnił zbyt dużo błędów, nie zawsze wykorzystywał 100% swojego (najszybszego w stawce zresztą) bolidu. Kilkukrotnie przegrał z Webberem, którego niektórzy nazywają marnym kierowcą... Hmm...
Moim zdaniem, po spokojnej analizie, Hamilton powinien zostać kierowcą roku, drugi powinien być Fernando, a trzeci Kubica. Vettel pewnie czwarty, Webber piąty.
No i co adakarze, a Button to też mistrz świata i nie ma go nawet w top6?
Moim zdaniem kl. dobra i nic nie trzeba tu zmieniać. Vettel w tym roku był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą sezonu i tak na prawdę tytuł zdobyłby dużo wcześniej, gdyby nie różne problemy. Reszta była tylko outsaiderami, wykorzystującymi kłopoty najlepszego. Jedynym, który faktycznie z nim walczył, był Mark Webber. ;]
@Arya - w większości wyścigów McL dysonował drugim najszybszym wozem w stawce. ;]
Arya, 20.12.2010 21:51 | | |
Kamikadze, na jakiej podstawie niby tak sądzisz? O Massie to nie ma co mówić, a wyniki kwalifikacji/FL miał lepsze Fernando, mimo iż zdarzyło mu się tam więcej wpadek i więcej razy nie zakwalifikował się do Q3. I właśnie błędy Alonso w pierwszej połowie sezonu zaciemniają sytuację. W Malezji miał akurat pecha z awarią, ale już Chiny - utrata pozycji po DT za falstart, Monako - bolid rozbity w treningu, Turcja nie dostanie się do Q3, Wielka Brytania kontakt z Massą na starcie i nieprzepuszczenie Kubicy, jeszcze z późniejszych Belgia - słabe kwalifikacje (gorzej od Massy, który pojechał tak, jak zwykle)... Hamilton większy błąd popełnił tylko na Monzy, ale tam i tak Ferrari było najszybsze w stawce. Tak więc bolid Ferrari był ogólnie jednak szybszy moim zdaniem, po prostu McLaren miał lepszą parę kierowców i może jeszcze popełniał mniej błędów w strategii.
@Master
Ty udajesz ślepego ?
Jaki jest tytuł newsa ? "KIEROWCA ROKU wg ESPN"
Mówimy o tym roku, 2010. To w tym roku Sebastian zdobył tytuł. Jenson w tamtym. Dla przypomnienia bo może nie jesteś tak wtajemniczony. Twój komentarz ma się jak piernik do wiatraka.
Dzizes
Moja pierwsza 5:
1.Vettel 2.Alonso 3. Hamilton 4.Webber 5.Rosberg
@Master
Tu chodzi o kierowcę roku 2010 a Button zdobył tytuł w 2009
|