Zdaniem Helmuta Marko, liderzy
McLarena i
Ferrari zjednoczyli się w
„bezbożnym sojuszu” wymierzonym przeciwko
Red Bullowi i
Sebastianowi Vettelowi.
Pod koniec ubiegłego roku po tym, jak Sebastian Vettel zapewnił sobie drugi z rzędu tytuł mistrza świata, włoski dziennik
La Stampa powiedział, że
Lewis Hamilton i
Fernando Alonso stworzyli nową przyjaźń i określił ją mianem
„bezbożnego sojuszu”.
W 2007 roku, gdy duet reprezentował barwy McLarena, kierowcy mieli kilka spektakularnych starć, jednak od momentu w którym Red Bull prowadzony przez Vettela zaczął dominować, relacje pomiędzy Alonso i Hamiltonen znacznie się poprawiły. Często, w udzielanych wywiadach, kierowcy nie szczędzą sobie ciepłych słów i nawzajem się wychwalają.
Według Helmuta Marko, ich sojusz ma na celu pozbawienie Sebastiana Vettela jego dominującej pozycji. Zapytany przez
Frankfurter Allgemeine Zeitung czy spodziewa, że Ferrari i McLaren będą prowadzili gry psychologiczne przed finałem obecnego sezonu, Austriak odpowiedział:
„Z pewnością. To będzie bardzo intensywne”.
Przyznał również, że obecne relacje McLarena i Ferrari są czymś interesującym.
„Ci, którzy byli wrogami od dziesięcioleci nagle stali się wielkimi przyjaciółmi”.
Źródło: onestopstrategy.com