Cytat : Palmer wciąż może pozostać w zespole na sezon 2018
Niedowiarki z F1WM.pl. Palmer zostaje 100% będzie lizakowym.
Bez wątpienia musiałby się bardzo wykazać, ale też bym nie skreślał wszystkich którym nie idzie. Sezon mógł zaskoczyć niektórych, nie poradzili sobie ale to nie znaczy że nie ogarną już tematu. Palmer, Stroll i Kwiat na chwilę obecną wyglądają tragicznie, ale nigdy nie mów nigdy ("zawsze" to powtarzam) :)
Cytat Aeromis : (...)będzie lizakowym.
czy mi się wydaje, że lizakowaych już nie ma, bo zespoły używają sygnalizacji świetlnej?
W większości o tym temacie można przeczytać - Palmer to bardzo słaby kierowca i powinien odejść albo Renault nie powinno mieć wątpliwości. Wszystko dobrze. Rok temu Palmer nie odstawał pod koniec mocno od Magnussena, który teraz jeździ jak równy z Grosjeanem. Mi Palmer nie imponuje, ale co by Ci z góry nie powiedzieli to nie pasuje.
Szef opiekuńczo wypowiada się o bądź co bądź kierowcy swojej stajni. Przytacza fakt, że potrafił się odrodzić. Nikt Kubicy nie wsadzi na Belgie, bez treningów piątkowych pewnie i na kolejne rundy będzie ciężko. Zwłaszcza że dane i w piątki Polak będzie zbierał. Od nowego sezonu może znajdzie się w stawce, z najbardziej prawdopodobną opcją Renault, ale gdyby wskoczył za Alonso, który miejmy nadzieje będzie chciał mimo wszystko coś zmienić w swoim ściganiu to myślę że byłoby to lepsze, Honda aż tak pikować jak w tym roku nie powinna
@villy Na ta chwile ma najwieksza procentowo strate w punktacji do zespolowego partnera, a Hulkenberg wirtuozem nie jest. Potrafilem bronic Palmera gdy byl uczesnikiem kolizji i psy na nim wieszano, ale chlopak przez ponad pol sezonu regularnie wytraca mi wszystkie argumenty. Jest pod tym wzgledem najslabszy w stawce :(
@marios76
No bo właśnie Palmer jest wirtuozem - dlatego tak słabo mu idzie. :) poza tym nigdy nie wiadomo co zrobiłby Stroll w Renault, być może byłby jeszcze gorszy.
@Aeromis To da się gorzej? Może jakieś punkty ujemne by zdobył... ? ;)
A sam Palmer w zeszłym sezonie zdobył fuksem JEDEN punkcik. W tym- wiadomo jak jest. Może Renault mówiąc że być może że się przebudzi i będzie miał mocną końcówkę "jak w zeszłym sezonie" liczy na 2 punkty. Będzie to poprawa o 100% statystycznie rzecz ujmując. :)
@Aeromis Widzisz, nie jestem zwolennikiem Kanadyjczyka, a jednak zdobyl punkty w kilka wyscigow po debiucie, a w sprzyjajacych okolicznosciach i podium (frajersko przegral drugie miejsce) ale mu tego nie zabierzemy i to Palmer gasi swiatlo... :) Eriksson wypada lepiej na tle Wehrleina (a ten ma sporo mniej punktow niz Hulkenberg). Jak do tego dodamy potencjal Renault , ktory jest wyzszy niz Saubera prawie o 8 pozycji startowych, to naprawde Anglik wypada najslabiej ze wszystkich.
Cytat Sgt Pepper : To da się gorzej? Może jakieś punkty ujemne by zdobył... ? ;)
Cytat Sgt Pepper : A sam Palmer w zeszłym sezonie zdobył fuksem JEDEN punkcik. W tym - wiadomo jak jest.
Stroll zdobył fuksem wszystkie punkty przez większość czasu czwartym pakietem w stawce, a Magnussen praktycznie to samo (Renault było słabsze od Haasa do wyścigu na Silverstone) z wykluczeniem GP Chin.
Palmer trzy razy był jedenasty, z czego dwa razy utknął na większość wyścigu za kierowcą w punktowanej strefie.
Jednak Palmer jest najbardziej zdominowany przez kolegę zespołowego, ma zero na koncie i musi być najgorszy, bo Kubica czeka na drugim planie :)
Cytat marios76 : @Aeromis Widzisz, nie jestem zwolennikiem Kanadyjczyka, a jednak zdobyl punkty w kilka wyscigow po debiucie, a w sprzyjajacych okolicznosciach i podium (frajersko przegral drugie miejsce) ale mu tego nie zabierzemy i to Palmer gasi swiatlo... :)
Massa w Kanadzie powalczyłby o pudło, a w Azerbejdżanie o wygraną. W normalnych okolicznościach Stroll skubnąłby jakieś punkty z końca top10 w Azerbejdżanie i to byłoby wszystko - już nie wspominając o tym o ile ma łatwiej od Palmera dzięki $$$.
@rocque Chcesz walczyc ze mna, czy ze statystyka? Jak ze mna, to poczytaj moje wczesniejsze posty. (Tylkk na Boga nie w tym temacie, o ogolnie) Nie piszemy tu o jednym wyscigu, jednej niesprzyjajacej okolicznosci, jednej awarii. Jak jestes tak szczegolowy, to i Hulkenbergowi pare punktow ucieklo...
Pisz co chcesz, licz jak chcesz ale na chwile obecna po polowie sezonu nie ma w F1 zespolu, ktorego zawodnikow dzieli wieksza roznica niz w Renault. Kubica, czy ktos inny- Renault i tak odpusci Palmera na rok 2018. Chyba ze wnosi z 1/4 budzetu teamu i nie maja aspiracji :)
Palmer to pupilek Cyryla - naprawdę, te jego wypowiedzi są irytujące. Gość zdobywa zaledwie jeden punkcik w swojej całej karierze, a ten gada o stabilizacji w zespole .... naprawdę....??!.
@enstone albo Palmer ma jakiegoś haka na Cyryla bo gdyby było inaczej to ten wyścigowy drewniak dawno wyleciał z Formuły 1.
Cytat marios76 : Nie piszemy tu o jednym wyscigu, jednej niesprzyjajacej okolicznosci, jednej awarii. Jak jestes tak szczegolowy, to i Hulkenbergowi pare punktow ucieklo...
Podałem przykład Massy, bo w tych dwóch wyścigach mógł zdobyć najwięcej punktów i w obydwu nie miał szansy ukończenia.
Palmerowi obrywa się przede wszystkim za brak punktów, a nie za mniejszą ilość od Hulkenberga - dlatego odpuściłem sobie rozpatrywanie ile mu przepadło.
Cytat marios76 : Pisz co chcesz, licz jak chcesz ale na chwile obecna po polowie sezonu nie ma w F1 zespolu, ktorego zawodnikow dzieli wieksza roznica niz w Renault.
Nie przeczę ani nie potwierdzam, a jedynie zwróciłem uwagę, że podanie przypadku Strolla jako kontrargumentu trochę mija się z celem, bo rzeczywistość nie wygląda tak różowo jak ilość punktów względem Massy.
Przy ukończonych obydwu wyścigach (KAN-AZE) mogło być przykładowo 60:15 zamiast 23:18.
@rocque No cóż- Choćby Massa wygrał i stanął na podium (choć gdybać nie lubie) to 15 pkt Strolla do około 60ciu Massy było by lepsze niż 0:26 w przypadku Palmera a Hulkenberga. Niemiec tez mógł zdobyć więcej punktów... Do pogrążenia Anglika wystarczyło mu jednak punktowanie chyba w połowie wyścigów, finiszujac na 6 miejscu dwa razy. Palmerowi, przez pół sezonu brakło szczęścia na choćby punkcik, a potencjału na miejsca 8-6 po prostu u niego nie widac. Jak wiesz, nie sądzę by Hulkenberg był kierowca ze ścisłego topu, jak dla mnie kręci się w okolicy 10 miejsca w obecnej F1, tym bardziej więc akcje Palmera jak dla mnie leżą.
Strolla musiałem podać, bo długo pisałem, że brak mu choćby tego błysku... zablysnal więc i co mam napisać? Udało mu się, a Palmerowi ciągle na zero :/ Sensownie zaczął jeździć tez Vandorne, bo choć brakuje mu do Alonso wiele, to jednak się ogarnął. Trudniej porównać parę Sauber, ale nawet w średniej pozycji z kwalifikacji różnica jest nikła w porównaniu do pary Renault.
I żeby było jasne- Kubica nie ma tu nic do rzeczy. Będzie jeździł czy nie, to tematu to nie dotyczy: oceniam najsłabszych kierowców i niestety za pomocą statystyki łatwo to zrobić. Palmer na ta chwile wypada najsłabiej z całej stawki.
@marios76
Cytat : No cóż- Choćby Massa wygrał i stanął na podium (choć gdybać nie lubie) to 15 pkt Strolla do około 60ciu Massy było by lepsze niż 0:26 w przypadku Palmera a Hulkenberga. Przecież najważniejszy jest kontekst stawki. Williams przez większość obecnego sezonu był (nie zapominajmy) czwartą siłą w F1. Kierowcy nie dopisali, szczęście także, jednak w równej walce mogli przegrać tylko z Force India i właściwie to tyle, a i tak powinni w naturalny sposób wówczas zdobywać punkty. Mimo to Stroll punktował tylko trzykrotnie i to jest właśnie ta znacząca ilość. Renault miało zupełnie inną sytuację. Zdobywać punkty mogło tylko wyciskając limity bolidu, bo mieli za rywali Haasa i STR, a z Force India zwykle w ogóle nie mieli szans, więc czysto teoretycznie punktów mogłoby nie być w ogóle bo pierwsza dziesiątka byłaby obsadzona.
Jeden błysk nic nie znaczy - patrz Maldonado, Pietrov. Obaj skończyli jak Gutierrez.
@Aeromis Ale chcesz tu opisać coś innego; niz to, że jednak mimo tych oczywistych faktów, Hulkenberg wyszarpal nieco wiecej punktów niż solidny Massa... a Palmer jednak ani jednego?
(Sorry za sposób złożenia zdania ;) )
@marios76
Po prostu nie dziwi mnie ta pozorna dysproporcja w punktach, która według mnie nie odwzorowuje tego o czym napisałeś. Williams i Renault przez większość sezonu były w zupełnie innych miejscach. Renault musiało czekać aby coś wyszarpać a Williamsowi "się należało". Oczywistą sprawą jest że Massa i Hulkenberg sa lepsi od swoich kolegów z zespołu. Teoretycznie jednak Stroll mimo to powinien nadal przyjeżdżać w punktach a Palmer tym bardziej nie (bo HUL jest gwarantem tego że Palmer jest pozycję niżej). W F1 gra się na punkty, ale one często nie odzwierciedlają formy kierowcy. Patrz przykład zeszłego sezonu. Rosberg zdobył mistrzostwo, jednak gdyby musiał walczyć (i czasem przegrywać) z 2 czy trzema innymi zespołami, to Lewis miałby dużo większe szanse by zdobyć tytuł. Inny przykład - Gutierrez. "Wiecznie 11-ty" i też nie bez powodu, bo był słaby i był w zespole który nie dawał mu szans na łatwe zdobywanie punktów. Stroll miał tę możliwość, właściwie to konieczność, jednak punkty zdobywał tylko trzykrotnie, z czego raz miał mega szczęście i zamiast tych max 4 zdobył 15 - czyli niemal całość tego co ma.
Nie sądzę aby Stroll będąc w Renault zrobił coś więcej niż Palmer, być może byłby nawet słabszy. Być może ma większe możliwości i za rok czy dwa okaże się przeciętniakiem, póki co to jednak dla mnie znaków na niebie i Ziemi nie widać aby był obecnie lepszy niż Palmer. Stroll jest żenująco słabszy od średniego Felipe, a Palmer wypada katastrofalnie na te bardzo dobrze spisującego się Hulkenberga, to wszystko ma jeszcze mianownik w postaci pozycji ich zespołów na tle stawki która była zupełnie inna.
@Aeromis Ja właśnie o tym mianowniku... Palmerowskie ZERO wypada najgorzej, choćby nie wiem ile przeciętny Stroll miał szczęścia, a solidny doświadczony Massa pecha. Krótka piłka- okoliczności okolicznościami; tłumaczenia tłumaczeniami, ale fakty... faktami: Słabym Renault Hulkenberg wyszarpal więcej punktów niż Massa w dobrym Williamsie, a Palmerowi nie udało się ani jednego. Trochę powagi, bo jesteśmy po połowie sezonu. Moim zdaniem, Anglik wyleci z Renault, nawet jak uzbiera parę punktów, bez względu na to czy zastąpi go Kubica czy ktoś inny.
@marios76
Wyleci, bo nie ma takiej kasy jak Stroll i to jest właśnie ten niewspólny mianownik. To że Hulkenberg jest blisko Massy jest o tyle mało istotne, że jak pisałem - te zespoły były w zupełnie innym miejscu przez prawie cały czas i to jest właśnie fakt, esencja z którego pochodzi cała reszta na której się skupiłeś, przegapiasz to najważniejsze.
@Aeromis Nawet jakby liczyć, ze Massa powinien mmię z 60 punktów, a Stroll coś około15, to Hulkenberg zdobył by jakieś 20... nie zdobywał ich za 10 miejsca a Palmer finiszowal pechowo tuż za nim:/ Skoro Kanadyjczyk w takim scenariuszu mógł zdobyć 1/4 punktów lidera zespolu, to będącna podobnym poziomie Anglik tez jakieś punkty powinien zdobyć. Kilka, 5 jak juz tak wkraczamy w "co by było gdyby" miejsce 10 i dwa razy 9 ;) Bez tej "piątki" wypada słabiej od Strolla i ma mniej kasy :)
@marios76
Rozpisałem już scenariusz (tj. cały kontekst sytuacji) który myślę, że trafnie to opisał co się działo, jak i to że ta zabawa w liczby nie ma podstawy logicznej do wyciągania wniosków. Nie wiem czemu Ci to stale umyka.
|