Wielkie brawa dla Michaela, kilka okrążeń więcej i jestem przekonany, że wskoczyłby na podium. Gdyby startował choćby z 11 pozycji to byłby na pudle, a gdyby z PP to kto wie.
dziwi mnie wasze zdziwienie...
Schumacher miałby nie zdobyć punktów ?!?
Przecież zarówno rok jak i dwa lata temu punkty zdobywali zawodnicy startujący gdzieś tam blisko "sławnego" Rascase
A po za tym MS powinien być trochę wdzięczny swojemu byłemu koledze Barrichello, skutecznie zakorkował ulice Monte Carlo :)
Świetny wyścig w wykonaniu Alonso - zmierza po drugi tytuł MŚ. Brawo dla Schumachera - pokazał, że jest świetnym zawodnikiem i pojechał wspaniale. Szkoda, że Kimi odpadł z wyścigu przez defekt. Byłem pewien, że dowiezie 8 pkt. Niezły wyścig dla Montoi i Coultharda - dzięki defektom Raikkonena i Webbera weszli na podium. Prawdziwy pech dopadł Williamsa (Webber - 3, Rosberg - 6) byłyby z tego punkty i wreszcie podium dla Marka. Było w tym wyścigu wszystko - walka (świetna jazda Schumachera i Fissico), dramat (Raikkonen i Webber). Mogło się podobać.
w pełni zgadzam sie z opinią, że dzisiejszy defekt McMerca przelał czarę goryczy w sercu Kimiego. następy sezon spędzi już w innym teamie - ja bym odszedł na jego miejscu. mam nadzieję, że wybierze Ferrari a Schumi zostanie i stworzą team marzeń:) McLaren z Mercedesem nie potrafią już tworzyć tak dobrych aut jak mp 4/13. niszczą karierę Kimiego, niszczą też temperament Juana i mam nadzieję, że Alonso jakoś da sobie radę w przyszłym roku. jego dzisiejsze zwycięstwo przyszło za łatwo. namęczyłby się, gdyby nie pech Raikkonena czy Webbera. żal mi ich obu, bo naprawdę jechali dziś koncertowo i wyścig niewątpliwie po ich awariach stracił na atrakcyjności. co do Schumachera to nie ma nawet czego komentować - poprostu niesamowite. nawet wczoraj wieczorem, gdy przeczytałem o jego dyskwalifikacji i starcie z ostatniego pola, nie sądziłem, że ktokolwiek w Monako jest w stanie zdobyć punkty z ostatniego pola. przypomniał mi się wtedy wyścig w Monako przed kilku lat, gdy to Bernoldi w Arrowsie jechał przed Coulthardem w McLarenie przez kilkadziesiąt okrążeń. Schumi to fenomen i jak to określił Hołek w tv4 - można go nie lubić, ale jest za co go podziwiać. ps. po raz pierwszy w tym sezonie wstałem z fotela z emocji ;)
Till, 28.05.2006 20:12 | | |
Uważam że gdyby nie awaria Raikonena ,to Kimi był by zwycięzcom .Alonso niebył wstanie ucec Raikonenowi i od przegranej z nim uchroniła go tylko awaria Kimiego.druga bardzo wazna sprawa to kara Schumachera ,gdybu Schumi startował z pole napewno Alonso niestałby dzis na najwyzszym podium
kilka słów do niektórych forumowiczów. Alonso nie wygrał dzięki "szczęściu". Alonso to świetny kierowca, niemal kompletny. Udowodnił to w 2005 r. i teraz. Jego sukcesy nie są tylko zasługą auta, gdyby tak było to fissico byłby wyżej w klasyfikacji. Schumacher sam jest sobie winien, że sknocił kwalifikacje swoim zachowaniem. Myślę też, że Kimi nie byłby w stanie dojść i wyprzedzić Alonso na torze. Możliwe byłoby to tylko poprzez manewr w boksach, gdyby Kimi wyjechał z boksu przed Alonso. Choć jestem fanem McLarena, przyznaję, że w tym sezonie Alonso i Renault są świetni.
Kimi wyprzedziłby Alonso (do boksu miał zjechać 7 okrążeń po hiszpanie). A defekt w jego bolidzie to tarcza cieplna, która uniemożliwiła też jazde w pierwszym czwartkowym treningu. :(
stig, 28.05.2006 20:48 | | |
No co jak co,ale MSCH dzisiaj zakozaczył:))
Bylo widac ze Alonso caly czas spowalnial i blokowal kimiego. Jestem pewnien gdyby udalo sie Raikkonenowi wyprzedzic Alonsa to bez problemów by odskoczyl na duzo :D
a ja wam zafunduję komentarz jaki mnie wkurzał 3-4 lata temu. Wyścig był nudny. Nic się nie działo. Od startu do mety prowadził Alonso.
A jak Wam podobał się manewr Frisko po przepuszczeniu Alonzo ! Chodzi mnie o zblokowanie Kimiego ! Czy tylko miałem złudzenie optyczne !
Leon, 29.05.2006 08:26 | | |
No Wiesz !, takie rzeczy to robi tylko team Ferrari .
A manewry z niebieska flaga które wykorzystał Fischiela,(kiedy jejał przed Alonzo). bardzo dziwne że o tym nie wspominają. A to było takie ewidentne.l
Nie doceniałem Briatore - nawet w FIA jedzą mu z ręki
stig, 29.05.2006 16:22 | | |
To ja mam pytanie trochę prowokacyjne dla fanów Renault.Kto mi powie dlaczego Fisi startując takim "cudem techniki" z 9 pozycji zajął odległe (bo tylko o 3 pozycje awans) 6 miejsce na dodatek wyprzedzony przez MSCH.Zwrócił ktoś na to uwage??
Szkoda Kimiego i Webbera który zaskoczył bardzo dobrą jazdą. Słowa uznania dla MSC.Graulacje dla Alonso i Renault za doskonałą maszyne do wygrywania
Jednak Bridgestone dotrzymał słowa i przygotował bardzo dobre opony na Monako.
Nie tylko Ferrari było szybkie ale również Williams i Toyota ( gdyby nie awarie to byliby wysoko)
Kolejny raz ferdek miał szczęscie!Mogło byc całkiem inaczej gdyby nie ukarano Michaela.Byłoby ciekawiej gdyby dojechał do mety kimi i weber napewno była by walka do samego końca!!!Nie podobało mi się zagranie renault w momencie kiedy ferdek dublował innych a Fisi jechal tyz za nim!Wydaje mi sie że ferdek jechał ciut wolniej aby Fisi kozystal z tego,że jedzie za ferdkiem!Brawo dla czerwonych swietna robota!!!Michael pokazał jak się jeździ w Monako Na tak wąskim torze takie miejsce z końca stawki BRAWO!!!Pochwały także dla Felipe.Bridgestone zapewniło swietne opony na wyścig bo rezultat Mrka był świetny!!!!Brawo!!!!!!!!!!
|