Sobotnie treningi bezpośrednio poprzedzające kwalifikacje do wyścigu Grand Prix Chin nie przyniosły specjalnych niespodzianek, może poza dosyć wysoką pozycją Davida Coultharda (Red Bull), który zarówno w pierwszej, jak i drugiej sesji znalazł się w pierwszej siódemce. Szkot sobotnie treningi ukończył na piątej pozycji, mając niewiele ponad sekundę straty do najszybszego kierowcy. Tymczasem na czele klasyfikacji zgodnie z obowiązującym obecnie rozkładem sił znaleźli się kierowcy z walczących o mistrzostwo w klasyfikacji konstruktorów zespołów McLaren i Renault, Kimi Raikkonen, Juan Pablo Montoya, Fernando Alonso i Giancarlo Fisichella, przy czym pierwszego i ostatniego dzieliła już ponad sekunda różnicy.

W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze kierowcy z zespołów Ferrari i Williams, a także Jenson Button (B.A.R), który uplasował się pomiędzy Rubensem Barrichello i Michaelem Schumacherem na siódmej pozycji. Dziewiąty Antonio Pizzonia udział w pierwszej sesji zakończył przed czasem ze względu zgaśnięcia silnika po poślizgu, jednak w drugiej sesji okazał się minimalnie szybszy od swojego partnera, Marka Webbera. Jarno Trulli (Toyota) po mizernym występie w piątkowych treningach tym razem uplasował się na 11 pozycji ze stratą niespełna dwóch sekund do Raikkonena. Tuż za Włochem znalazł się Christian Klien (Red Bull), który ze względu na problemy techniczne w pierwszej sesji w ogóle nie wyjechał na tor.

Z pozostałych kierowców zdecydowanie najlepiej wypadł Narain Karthikeyan (Jordan), pokonując Ralfa Schumachera (Toyota) i obydwu kierowców Saubera. Od tych ostatnich szybszy okazał się także drugi kierowca Jordana, Tiago Monteiro.

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.

Źródło: Formula1.com, pitpass.com