Zespół Williams potwierdził dzisiaj, że jego dobra forma w Bahrajnie nie była przypadkowa, bowiem kierowca testowy stajni z Grove, Alex Wurz, uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia podczas pierwszej sesji treningowej na torze Sepang. Rezultatu tego (1:34.946) nie udało się już poprawić żadnemu kierowcy, nawet podczas drugiej z piątkowych sesji. Tymczasem główni kierowcy Williamsa, Mark Webber i Nico Rosberg, podobnie jak przed tygodniem w pierwszej sesji nie pojawili się w ogóle na torze, oszczędzając silniki w swoich bolidach.

Drugi czas uzyskał przed południem (czasu lokalnego) trzeci kierowca BMW Sauber, Robert Kubica, tracąc do Wurza blisko 0.8 sekundy. Polak poświęcił początek pierwszej sesji na naukę toru Sepang, który opanował już po pięciu okrążeniach, a następnie skupił się na pracy nad ustawieniami bolidu F1.06, łącznie przejeżdżając 22 okrążenia. Głowni kierowcy stajni z Hinwil, Nick Heidfeld i Jacques Villeneuve, ograniczyli się tylko do okrążeń zapoznawczych.

Pierwszą trójkę zamknął piątkowy tester Hondy, Anthony Davidson, mając już ponad sekundę straty do Wurza. Brytyjczyk był za to najbardziej aktywnym uczestnikiem pierwszej sesji treningowej i od naszego kierowcy przejechał o trzy okrążenia więcej. Jenson Button i Rubens Barrichello oczywiście nie pojawili się w ogóle na torze i do tego musimy się niestety przyzwyczaić, że w przypadku zespołów posiadających prawo do wystawienia trzeciego bolidu, ich główni kierowcy będą zawsze oszczędzali silniki w swoich bolidach, przynajmniej w przypadku Williamsa, BMW i Hondy.

Z głównych kierowcy najszybszy w pierwszej sesji okazał się Juan Pablo Montoya, tracąc ponad półtorej sekundy do Wurza. Kolumbijczyk zaliczył tylko jedno okrążenie pomiarowe (w sumie zaliczył cztery kółka), a tymczasem drugi kierowca McLarena, Kimi Raikkonen, ze względu na problem z systemem rejestracji danych przed południem ograniczył się tylko do okrążenia zapoznawczego.

Na pozycjach od piątej do ósmej uplasowali się czterej kierowcy, których bolidy napędzają silniki Ferrari. Najszybszy z nich, David Coulthard (RBR), przejechał w sumie siedem okrążeń, a jego strata do Wurza wyniosła ponad dwie sekundy. Michael Schumacher podobnie jak Montoya zaliczył tylko jedno okrążenie pomiarowe, natomiast jego partner z zespołu Ferrari, Felipe Massa, przejechał aż 18 okrążeń, co może wskazywać na to, że w jutrzejszych kwalifikacjach Brazylijczyk w ogóle nie wyjedzie na tor i do wyścigu wystartuje z końca stawki (podobnie postąpi zapewne Coulthard, w którego bolidzie także wymieniono silnik).

Pozostali reprezentanci Red Bull Racing, piątkowy tester Robert Doornbos i Christian Klien, uplasowali się odpowiednio na 8 i 10 pozycji, a rozdzielił ich kierowca Toyoty, Ralf Schumacher. Japońska stajnia ma nadzieję, że w Malezji bolid TF106 wypadnie znacznie lepiej niż w Bahrajnie, jako że tutaj należy spodziewać się wyższych temperatur i rozgrzanie opon do optymalnej temperatury nie powinno stanowić problemu. Póki co strata Ralfa do najszybszego kierowcy wyniosła blisko trzy sekundy, natomiast drugiego kierowcy Toyoty, Jarno Trullego, blisko cztery sekundy (P12).

Na pozostałych miejscach uplasowali się kierowcy z zespołów Toro Rosso, MF1 Racing i Super Aguri. Reprezentanci tego ostatniego, Takuma Sato i Yuji Ide, przejechali w sumie 37 okrążeń, a ich strata do Wurza wyniosła odpowiednio ponad sześć i ponad osiem sekund. Z kierowców Midland najszybszy okazał się Tiago Monteiro (P14), przy czym aktywność Portugalczyka ograniczyły problemy z układem paliwowym. Trzeci bolid M16 poprowadził tymczasem Giorgio Mondini (P15), debiutując tym samym podczas oficjalnych treningów F1.

Pogoda
Temperatura powietrza: 34°C
Temperatura toru: 37°C
Prędkość wiatru: 1,6 mps

Wilgotność powietrza: 48%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.

Źródło: Formula1.com, pitpass.com