W drugiej sesji treningowej poprzedzającej drugi w historii nocny wyścig Formuły 1 w Singapurze najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia uzyskał Sebastian Vettel. Kierowca Red Bulla pokonał o 0,274 sekundy zeszłorocznego zwycięzcę wyścigu na torze Marina Bay – Fernando Alonso. Tymczasem zespołowy kolega Vettela – Mark Webber ze względu na kraksę na prostej startowej przejechał tylko 14 okrążeń, ale i tak zajął dość wysokie, szóste miejsce. Robert Kubica ponownie znalazł się w pierwszej dziesiątce, tracąc mniej niż sekundę do najszybszego kierowcy.

W drugiej sesji na tor jako pierwszy wyjechał Nick Heidfeld, a za nim aleję serwisową opuścili Nico Rosberg i Jaime Alguersuari. Heidfeld na pierwszym okrążeniu pomiarowym uzyskał niezbyt dobry czas 1:57,379. Rosberg trafił na wolniejszego kierowcę i także nie zdołał uzyskać zbyt dobrego czasu. Alguersuari wykręcił z kolei 1:54,801 i przez chwilę był najszybszy, zanim lepsze czasy uzyskali Jarno Trulli i Sebastian Vettel.

Czasy ulegały poprawie w dość szybkim tempie i po dziesięciu minutach czterech kierowców legitymowało się już czasami poniżej jednej minuty i 51 sekund. Byli to Heidfeld (1:50,539), Vettel, Mark Webber, Lewis Hamilton i Fernando Alonso. Bez czasu byli w tym momencie Robert Kubica i Romain Grosjean. W bolidzie Polaka awarii uległ jakiś czujnik i zespół BMW próbował usunąć usterkę, natomiast auto Grosjeana nie zostało jeszcze naprawione po kraksie podczas pierwszej sesji.

W 13 minucie Adrian Sutil, zaliczywszy wcześniej niegroźny poślizg w jednym z zakrętów, uzyskał czas 1:50,555 i wskoczył na drugie miejsce. Kierowca Force India poprawił się następnie na 1:50,382 i znalazł się na czele klasyfikacji. Na drugą pozycję awansował tymczasem Fernando Alonso, wykręcając 1:50,458, a za Heidfeldem na czwartej pozycji pojawił się Rubens Barrichello z czasem 1:50,554. W 22 minucie Webber poprawił czas Barrichello o ponad sekundę, wykręcając na twardszych oponach 1:49,317. Barrichello poprawił się następnie na 1:50,189, zmniejszając swoją stratę do Webbera do 0,872 sekundy.

W 27 minucie na torze pojawił się wreszcie Kubica. Polak na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym wykręcił 1:50,784 i uplasował się na siódmej pozycji – tuż za zespołowym kolegą Heidfeldem. Kierowców BMW rozdzielił po chwili Kimi Raikkonen, uzyskując czas 1:50,583. Kubica poprawił się następnie na 1:50,280 i przesunął się na czwarte miejsce. W międzyczasie Vettel na bardziej miękkich oponach wykręcił 1:49,621 i wskoczył na drugie miejsce. W 34 minucie Webber wpadł w poślizg na wyjściu z ostatniego zakrętu i uderzył przodem bolidu w ścianę oddzielającą tor od boksów. Kierowcy nic się stało, a sesja została od razu wstrzymana, aby porządkowi mogli przystąpić do usunięcia auta z toru.

Przed wznowieniem sesji kolejność kierowców była następująca: Webber, Vettel, Barrichello, Kubica, Kovalainen, Sutil, Alonso, Heidfeld, Hamilton, Raikkonen, Rosberg, Glock, Nakajima, Trulli, Button, Alguersuari, Fisichella, Liuzzi, Buemi i Grosjean, który nadal nie miał ustanowionego czasu, ale tuż przed wypadkiem Webbera zespół ukończył naprawę jego samochodu i Francuz zdążył przejechać pierwsze okrążenie. Sesja została wznowiona w 43 minucie, czyli tuż przed jej połową. Grosjean był jednym z pierwszych kierowców, którzy wyjechali na tor. Francuz na swoim pierwszym szybkim kółku wykręcił 1:54,828 i nadal zajmował ostatnie miejsce.

Tymczasem Heidfeld i Rosberg na bardziej miękkich oponach uzyskali czasy 1:49,098 i 1:49,507, plasując się odpowiednio na miejscach 1 i 3. W chwilę później lepszym wynikiem od Rosberga popisał się Button, który następnie uzyskał drugi czas sesji – 1:49,311. Bardziej miękkie opony wypróbował następnie Vettel – Niemiec wykręcił 1:49,278 i znalazł się na drugiej pozycji. Grosjean po kolejnej przerwie w jeździe powrócił na tor na początku ostatnich 30 minut sesji i uzyskał czas 1:52,857, ale nadal był ostatni. Tuż przed nim na 19 pozycji znajdował się Fisichella, którego strata do Raikkonena (P12) wynosiła blisko dwie sekundy. Wkrótce okazało się, że powodem ostatniej przerwy w jeździe Grosjeana (i także kolejnej, bowiem Francuz ponownie zjechał do boksów po przejechaniu kilku okrążeń) były problemy z hamulcami.

W 78 minucie Kovalainen jako pierwszy przełamał barierę jednej minuty i 49 sekund, wykręcając 1:48,952 na bardziej miękkich oponach. Przewaga Fina nad drugim Heidfeldem wyniosła 0,146 sekundy. Kilka minut później szybciej od Kovalainena aż o 0,3 sekundy pojechał Vettel, wykręcając 1:48,650. W międzyczasie Grosjean powrócił ponownie do akcji i udało mu się nawet uciec z końca tabeli po uzyskaniu czasu 1:51,180. Swoją pozycję poprawił następnie także Fisichella, awansując po wykręceniu 1:50,253 na P15. Tuż za Włochem znajdował się w tym momencie Kubica, który wkrótce poprawił się jednak na 1:49,609 i wskoczył na dziewiąte miejsce. Ostatecznie Polak drugą sesję ukończył na 10 pozycji po tym, jak w końcówce sesji Alonso wykręcił 1:48,924 i wskoczył na drugie miejsce.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 1,8 m/s
Wilgotność powietrza: 66%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.