Rubens Barrichello okazał się najszybszym kierowcą podczas pierwszej z dwóch dzisiejszych sesji treningowych na torze ulicznym w Walencji. Dość wysoko (P4) uplasował się także lider mistrzostw świata – Jenson Button, co może sugerować, że zespół Brawn GP rzeczywiście znalazł sposób na rozwiązanie problemów z rozgrzewaniem opon, albo po prostu warunki w Walencji bardziej odpowiadają bolidowi BGP001. Kierowców stajni z Brackley rozdzielili Heikki Kovalainen i Lewis Hamilton z McLarena. Robert Kubica poranną sesję ukończył na 12 pozycji, tracąc niespełna sekundę do Barrichello.

W pierwszej sesji treningowej jako pierwszy czas okrążenia uzyskał Jaime Alguersuari – 1:50,229, a stało się to w 17 minucie. Na torze był już wtedy także drugi kierowca Toro Rosso – Sebastien Buemi, który na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym wykręcił 1:46,458. Alguersuari poprawił się na drugim kółku na 1:49,525, a Buemi na 1:44,998. Do kierowców STR dołączyli po chwili Jarno Trulli i debiutujący w oficjalnej sesji treningowej F1 Romain Grosjean. Francuz uzyskał na pierwszym szybkim okrążeniu czas 1:47,089, a tymczasem Trulli ze względu na poślizg wykręcił zaledwie 1:59,654.

Po 30 minutach w posiadaniu najlepszego czasu był nadal Buemi, a kolejne miejsca zajmowali: Trulli, Grosjean, Alguersuari i Timo Glock. Ten ostatni poprawił się jednak po chwili na 1:44,812 i wskoczył na pierwsze miejsce. Na torze był już także Luca Badoer, który pierwszy raz od blisko dziesięciu lat brał czynny udział w weekendzie GP. Zastępujący Massę kierowca testowy Ferrari po kilku okrążeniach legitymował się czasem 1:49,007, tracąc ponad cztery sekundy do Glocka. W 35 minucie na czele klasyfikacji znalazł się tymczasem Nico Rosberg, który wykręcił 1:44,468.

W chwilę później pierwsze trzy miejsca okupowali niemieccy kierowcy po tym, jak Nick Heidfeld wykręcił 1:44,577 i wskoczył na drugie miejsce. W końcu jako pierwszy barierę jednej minuty i 44 sekund przełamał Fernando Alonso, wykręcając 1:43,413. Następnie uczynili to też Kazuki Nakajima i Rosberg, uzyskując odpowiednio czasy 1:43,617 i 1:43,746. Czwarty był Heidfeld, a pierwszą piątkę zamykał drugi kierowca BMW – Robert Kubica z czasem 1:44,112. W połowie sesji na trzeciej pozycji pojawił się Kimi Raikkonen (1:43,678), ale już po chwili był czwarty, bowiem Kubica poprawił się na 1:43,419 i awansował na drugie miejsce.

W 37 minucie Adrian Sutil uzyskał czas 1:43,560, który dał mu trzecie miejsce. Kolejność kierowców w pierwszej dziesiątce była w tym momencie następująca: Alonso, Kubica, Sutil, Nakajima, Raikkonen, Barrichello, Rosberg, Webber, Heidfeld i Fisichella. W 50 minucie na szczycie tabeli pojawił się Webber z czasem 1:43,243. W chwilę później na szóste miejsce wskoczył Lewis Hamilton. Zwycięzca ostatniego wyścigu narzekał trochę na problemy z systemem KERS, który jego zdaniem z opóźnieniem uwalniał dodatkową moc. Tymczasem drugi kierowca McLarena – Heikki Kovalainen musiał mieć jeszcze poważniejsze problemy z autem, bowiem po blisko godzinie od rozpoczęcia sesji nie miał jeszcze ustanowionego czasu.

Podobnie było w przypadku Sebastiana Vettela, ale Niemiec był już na torze i w 56 minucie wykręcił 1:44,383, co dało mu P12. Tymczasem na pierwszej pozycji po uzyskaniu czasu 1:43,074 pojawił się lider mistrzostw świata – Jenson Button. Vettel na kolejnym kółku poprawił się na 1:43,227 i awansował na drugie miejsce. W końcu także i Kovalainen wyjechał na swoje pierwsze okrążenie pomiarowe w tej sesji, po którym zajmował 12 miejsce z czasem 1:44,008. Po godzinie kolejność kierowców była następująca: Button, Vettel, Webber, Alonso, Kubica, Sutil, Nakajima, Hamilton, Raikkonen, Barrichello, Rosberg, Kovalainen, Heidfeld, Fisichella, Trulli, Glock, Buemi, Grosjean, Badoer i Alguersuari – ten ostatni tracił niewiele ponad trzy sekundy do Buttona.

W 67 minucie Kovalainen jako pierwszy uzyskał czas poniżej jednej minuty i 43 sekund (1:42,762), awansując tym samym na pierwsze miejsce. Tuż za Finem znalazł się po chwili drugi kierowca McLaren – Hamilton, który wykręcił 1:42,996. Brytyjczyk poprawił się następnie na 1:42,754 i był już najszybszy, mając 0,008 sekundy przewagi nad zespołowym kolegą. Hamilton nie cieszył się jednak zbyt długo z pierwszego miejsca, bowiem w 75 minucie odebrał mu je Barrichello, wykręcając 1:42,460. Trzy minuty przed zakończeniem sesji Alguersuari uzyskał czas 1:43,637 i zdołał uciec z końca stawki, plasując się na 13 pozycji. Do końca sesji nie nastąpiła już żadna znacząca zmiana w kolejności kierowców. Stawkę zamknął Badoer, tracąc 3,38 sekundy do najszybszego Barrichello.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 3,4 m/s
Wilgotność powietrza: 60%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.