Lewis Hamilton popisał się najlepszym rezultatem podczas piątkowego popołudniowego treningu przed Grand Prix Rosji. Czołową trójkę klasyfikacji uzupełniły nazwiska Vettela i Rosberga.

Już cztery minuty po rozpoczęciu popołudniowych jazd Esteban Gutierrez zaliczył pierwsze pomiarowe okrążenie ustanawiając rezultat 1:43,156s. Niedługo później Sebastian Vettel, mający do dyspozycji miękką mieszankę ogumienia, wskoczył na szczyt tabeli dzięki osiągnięciu 1:39,236s. Za Niemcem pasowali się jego zespołowy kolega: Kimi Raikkonen i Sergio Perez.

Po raz kolejny kierowcy często miewali problemy z przyczepnością, czego dowodem były próby kontrowania uślizgów przez Jolyona Palmera i Fernando Alonso. Dziesięć minut po godzinie 14:00 czasu lokalnego Rosberg przesunął się na drugie miejsce, rozdzielając duet Ferrari, a Alonso solidnie zblokował opony na dohamowaniu do drugiego zakrętu. Z rozpoczęciem realizacji programu nie spieszył się Lewis Hamilton, który spokojnie plasował się na 18. lokacie.

W międzyczasie Rosberg poprawił swój czas zbliżając się do Vettela na pięć tysięcznych części sekundy, podczas gdy Kwiat zaliczył awans na czwarte miejsce. Około piętnaście minut po rozpoczęciu jazd, Hamilton objął prowadzenie w tabeli z wynikiem 1:38,311s. Zarówno on jak i Vettel Rosbereg i Raikkonen korzystali w tym czasie z kompletów miękkiego ogumienia.

Na kolejny ciężki weekend przygotowywała się ekipa Gene Haasa. Po rozczarowującym weekendzie w Szanghaju nic nie wskazywało na poprawę osiągów w trakcie GP Rosji. „W bolidzie jest coś nie tak od Chin” – potwierdził rozczarowany Grosjean w rozmowie ze swoim inżynierem wyścigowym.

Na czele kierowcy Ferrari i Mercedesa rozpoczęli korespondencyjną walkę o najlepszy rezultat – niedługo po wskoczeniu na pierwsze miejsce, Vettel zatrzymał jednak swoje Ferrari SF-16H na prostej startowej zgłaszając usterkę elektroniki. Po krótkiej "wirtualnej neutralizacji" w okolicach ściany serwisowej ponownie pojawiły się zielone flagi, a kierowcy mogli powrócić do jazdy w optymalnym trybie.

Dwadzieścia minut przed wybiciem w Soczi godziny piętnastej Hamilton, w którego bolidzie znajdowały się supermiękkie opony, uzyskał rekordowy rezultat 1:27,583s. W kolejnych minutach Brytyjczyk potwierdzał, iż dysponuje jeszcze sporym zapasem, uzyskując rekordowe wyniki w poszczególnych sektorach. Rosbergowi nie udało się poprawić wyniku na krótkim przejeździe z wykorzystaniem supermiękkiego ogumienia. Niemiec powrócił do miękkiego ogumienia i poświęcił się pracom nad wyścigowym tempem. W końcówce treningu obie Srebrne Strzały notowały bardzo spójne czasy okrążeń, potwierdzając, iż są faworytami w walce o pole position i zwycięstwo w wyścigu.

Podczas gdy Vettel wypełniał w garażu formularze dla swoich mechaników, większość kierowców tradycyjnie przystępowała do porównywania osiągów i zachowania poszczególnych mieszanek oraz badaniu tempa swych bolidów na dłuższych przejazdach. Wiele zespołów łączyło tę część zajęć z próbnymi postojami. Po raz kolejny treningi nie układały się po myśli Saubera. Chociaż Marcus Ericsson i Felipe Nasr mieli na koncie sporo pokonanych okrążeń ich czasy zbliżone były do tych, jakimi legitymowali się kierowcy Manora – Pascal Wehrlein i Rio Haryanto. Z kolei Kevin Magnussen, który po południu powrócił za kierownicę bolidu Renault pauzując wcześniej na rzecz Siergieja Sirotkina, plasował się na piętnastej lokacie, tuż przed Grosjeanem i Gutierrezem. Pozytywnie zaprezentowały się za to McLareny: Button zajmował szóste, a Alonso – dziesiąte miejsce, utrzymując się przed bolidami Toro Rosso.

W momencie wywieszenia flagi w szachownicę Pascal Wehrlein zatrzymał się na torze za wyjazdem z piętnastego zakrętu, informując o utracie mocy.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 39°C
Temperatura powietrza: 16°C
Prędkość wiatru: 4,6m/s
Wilgotność powietrza: 77%
Sucho