Najszybszym kierowcą finałowej sesji treningowej przed GP Korei Południowej był Robert Kubica, który dzięki bardzo dobremu przejazdowi na miękkich oponach w końcówce ustanowił czas 1:37,354. Tuż za Polakiem, ze stratą mniejszą niż 0,1s uplasowali się Lewis Hamilton, Fernando Alonso i Mark Webber.

Ostatni trening rozpoczął się przy niebie zasnutym chmurami, lecz nie padało, a nawierzchnia toru była sucha. Pierwsze dziesięć minut kierowcy poświęcili na okrążenia instalacyjne, po których powrócili do garaży na kontrole i poprawki, a wielu kierowców zdecydowało się czekać, aż na torze poprawią się warunki. Część z nich zdecydowała się nawet wysiąść z bolidów i wykorzystać czas na przedyskutowanie sytuacji z inżynierami.

Po 15 minutach nikt nie miał jeszcze ustanowionego rezultatu, jednak w tym momencie na tor zaczęli wracać kierowcy i pierwszym, który wykonał okrążenie pomiarowe był Jaime Alguersuari, pokonując okrążenie w czasie 1:45,671. Wkrótce dołączyli do niego inni i na półmetku sesji najszybszy był Sebastian Buemi z rezultatem 1:41,349, a za nim, z różnicą mniejszą niż jedna sekunda plasowali się Nico Hulkenberg i Vitantonio Liuzzi, jednak na torze wciąż nie pojawili się kierowcy czołowych ekip.

W międzyczasie gorące chwile przeżył Adrian Sutil, który przestrzelił zakręt numer 12 i najechawszy na trawę wpadł w poślizg. Niemiec zdołał opanować sytuację i powrócić na tor, jednak naniósł nań spore ilości kurzu.

Kierowcy McLarena, Ferrari, Red Bulla, Mercedesa i Renault zdecydowali się wyjechać na tor dopiero po upływie ponad 30 minut i natychmiast przejęli inicjatywę. Pierwszym kierowcą, który zszedł z czasem poniżej minuty i czterdziestu sekund był Fernando Alonso (1:39,942), jednak wkrótce poprawił go, pomimo błędu w ostatnim sektorze, o ponad 0,2s Lewis Hamilton. Przetasowania w czołówce trwały i wkrótce na prowadzenie powrócił Hiszpan, który kilka minut później został wyprzedzony przez Jensona Buttona, a ten z kolei jako pierwszy pojechał poniżej minuty i trzydziestu dziewięciu sekund (1:38,939).

Na kwadrans przed końcem na prowadzeniu był Lewis Hamilton z czasem 1:38,540, tuż za nim znajdowali się Robert Kubica i Mark Webber, którzy obaj mieli około 0,2s straty do Brytyjczyka. Wkrótce rozpoczęły się zjazdy do boksów na przygotowania do ostatniego wyjazdu i na dziesięć minut przed końcem na torze pozostawał jedynie Nick Heidfeld.

Wszyscy, oprócz Hulkenberga w którego bolidzie pojawiły się problemy z silnikiem, pojawili się na torze na pięć minut przed końcem sesji. W końcówce niemal wszyscy korzystali z bardziej miękkiej mieszanki opon i próbowali poprawić swe czasy chociaż minimalnie, co sprawiło, że popełniali więcej błędów. Problemem stał się też spory ruch na torze, który przeszkodził w ustanowieniu dobrych czasów okrążeń między innymi Lewisowi Hamiltonowi, Sebastianowi Vettelowi i Fernando Alonso, który wyjeżdżając zza zakrętu o mało co nie wpadł na wolno jadącego po linii wyścigowej Nico Rosberga.

Dwa świetne okrążenia wykonał w końcówce Robert Kubica, który jako pierwszy zszedł z czasem poniżej minuty i trzydziestu ośmiu sekund (1:37,932), a później poprawił się o kolejnych 0,6s, uzyskując czas 1:37,354, który dał mu pierwsze miejsce w trzecim treningu. Tuż za Polakiem w ostatnich sekundach sesji znaleźli się natomiast Hamilton, Alonso i Webber. Warto wspomnieć też w trzech słowach o nowych ekipach, które nie prezentują się najgorzej i na przestrzeni sesji kierowcy tych ekip również znacząco poprawili swoje czasy.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 25°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 1,8 m/s
Wilgotność powietrza: 56%
Sucho