Szczerze mówiąc oczekiwałem innych wyników, ale i tak nie jest źle. Na jutro nastawiam się na dublet RBR i podium dla Roberta, bądź Nando. Jeżeli tak będzie, będę cały happy.... :))

Powoli powiniśmy przyswajać sobie zwrot "Pech Kubicy". Facet jeździ calkiem nieźle a poziomie najlepszych w stawce F1, a zawsze coś mu przeszkodzi w osignięciu lepszego rezulatu niż tylko podium:
- Walencia: najlepszy w 3 treningu, wygrany Q1, czwarty w Q2 można było się spodziwać przynajmniej P3 w Q3, a tu znów maszyna/opony się niespisały,
- Kanada: Dobra postawa w treningach, oraz kwalifikacjach ostatecznie ryzykowna stategia oponowa w efekcie P8 no i męczarnia z oponami podczas wyścigu. Na oslode FL
- Monako: najlepszy w 3 treningu, P1 w Q1 i Q2, w efekcie P2 w Q3. Zły start (sprzęgło) i w efekcie P3

2009:

Szumne zapowiedzi BMW o mistrzostwie świata... iiiiiiiiiii totalna klapa. Podejście do budowy bolidu zorietowane przede wszystkim na KERS-ie traktowane przez koncern z Monachium jako swoiste panaceum na MŚ.
Ciągłe awarie silników, fatalne aero i w wycofanie się zespolu z F1.

2008:

Facet jeździ na równym poziomie w czerwcu jest liderem klasyfikacji kierowców, a tu nagle BMW pokazuje mu ***a, i kieruje swe zainteresowanie na sierotkę Nickusia który biedactwo nie może poradzić sobie dogrzaniem opon.

2007:

Nie pamietam GP, ale prawdopodobnie Chiny. Wyścig pada deszcz, kierowcy powoli się wykruszają w efekcie RK jedzie na P1 i cooooooooooooooo, staje sobie na trawniku ponieważ rozysypał się jakto się ładnie mówi układ przeniesienia napędu.

Sorry, że nie w temacie. Poprostu od dłuższego czasu nie mogę pozbyć się wrażenia że Kubicy zawsze brakuje tej przysłowiowej "kropki nad i"

Trzeba pogratulować RBR. I Vetel i Webber pobili rekord okrążenia kwalifikacyjnego VET z 2008 roku.Poza tym kierowcy Williamsa zadziwiająco równo w Q3, obydwaj mają taki sam czas 1:38,428 (jestem ciekaw czy to błąd, czy naprawdę udało im się tak pojechać). Ciekawe na jakiej podstawie wsadzili HUL na 8 miejsce, a BAR na 9-te, ponieważ Barichello był lepszy od Hulkenberga w Q1 i Q2. Jeśli zdecydowały dalsze części sekundy, to zwracam honor. Kubica słabo, po Q1 szczerze mówiąc miałem nadzieję na więcej. Z tego co na Polsacie mówili to miał problemy z dogrzewaniem opon (ale sam nie wiem czy można im w 100% ufać ). Wszyscy zmieścili się w 107% procent najlepszego czasu, także w następnym sezonie może to być tylko postrach 13. zespołu.

@ eggo Popatrz na dzisiejsze czasy w q1/q2/q3 W tym ostatnim był zaledwie o 0.1 sek wolniejszy niż w q2. Więcej z tego bolidu NIE DAŁO się chyba wyciągnąć i tyle. Przecież wszyscy przed nim mają f-duct. Chciałbyś by Kubica w kiepskawym aucie bez f-duct'a dokładał wszystkim ? Takie cuda to tylko w Erze. Miejsce 6 to miejsce które mu się w dniu dzisiejszym należało, no może 5, ale nie wyżej. Zobacz jakie czasy miały RBR. Kosmos ! RBR, długo, długo nic i reszta. Tak to na dzień dzisiejszy wygląda.

Chłopaki w Polsacie się napalili na PP zupełnie bez sensu. Obserwując trening w ogóle nie brali pod uwagę, że na takich torach nawierzchnia się robi lepsza z okrążenia na okrążenie. Bez sensu jest w związku z tym wyciąganie wniosków na podstawie końcowego rezultatu (już pomijam fakt że to trening i zespoły testują różnie rzeczy). I dlatego Borowczyk był święcie zdziwiony jak dobrze poszło McLarenowi, który przestał jeździć w połowie treningu chociaż w momencie jak jeździli mieli najlepsze czasy (przynajmniej Hamilton, Button - nie pamiętam)

Może i ja coś dorzucę.
Ilu z Was w sezonie 2009 chciało by żeby było jak teraz.
Robert kolejne GP jeździ w Q3 co było szczytem marzeń w poprzednim zespole.
Ilu z Was marudziło, że bolid z poprzedniego sezonu.

Zespół po przejściach i niepewnej przyszłości na rok 2010, po przebudowie tunelu, a jednak pokazuje mały pazurek, może Renault nie do końca jest takie badziewne jak się wydawało.

Popatrzcie na sezon 2011, specyfikacja bolidu nie zmieniła się zbytnio po usunięciu KERS'a, na początku jeździli bez podwójnego dyfuzora, który będzie "zakazany" w 2011 co za tym idzie mają dość dużą bazę danych aby R30 było równie konkurencyjne jak teraz. Większość będzie musiała usunąć tzw. Kanał F.

Myślę że Renault z Kubicą czy bez Niego może w przyszłym roku dość dobrze się zadomowić w Top4

O PP można będzie sobie pomarzyć jeśli spełnione zostaną dwa warunki: 1) Renault będzie miało f-duct, 2) f-duct będzie dobrze opracowany. Do tego czasu PP to "wishful thinking" panów "znaffcuff" z Polsatu i co niektórych, którzy F1 oglądają od niedawna.

eggo @ - hahha, dobre - taki wywod to mozesz do kazdego kierowcy w stawce przypisac (moze poza quciknickiem ;)) - to byc sporty motorowe i tu sie psuc maszyna od czasa do czasa. Przykllady ktore podales sa kiepskie, no ale cos w ty moze byc jednak - Kubicy rzeczywscie psuje sie jakby troche czesciej - albo po prostu wiecej narzeka.

Ja mam natomiast wrazenie ze Redbulle w Q3 w kazdym wyscigu wyciagaja jakiegos asa z rekawa i dokladaja te 2-3 dziesiate. Nie wiem o co chodzi ale zastanawiam sie czy to kwestia tego ze nie jada na 100% wczesniej czy maja mozej jakies specjalne "urzadzenie" ktore odpalaja na q3, a ktore trzymaja w tajemnicy. tylko n to 1-2 kolka zeby wygrac quala.
Tak bylo teraz, tsk bylo a Monaco i w kilku wyscigach wczesniej.

bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze w kazdym wyscigu raptem ich olsniewa na ostatnich czasowkach i dostaja natchnienia od Boga....

Ciekawi mnie czy tez macie takie odczucia czy to tylko moje starcze urojenia :)

@82TOMMY82 - myślałem o tych redbulach w Q3 i ostatecznie doszedłem do wniosku, że oni są na tyle do przodu, że po prostu wcześniej oszczędzaja bolid i opony, a dopiero w Q3 pokazują 100%. Chociaż... kto ich tam wie, co jeszcze nielegalnego mają schowane gdzieś głęboko, poza wzrokiem ludzi z McLarena ;)

@82TOMMY82 Ja też mam nieodparte wrażenie od samego początku sezonu że RBR coś kombinuje i jeśli miałbym postawić kasę że mają jakiś nielegalny i nie łatwy do wykrycia "dynks" to bym postawił. Wloką się w treningach, a potem sruuuu i 0.5 sekundy przed wszystkimi. Te 0.5 sek przed resztą to przecież kosmos, wręcz niemożliwe do osiągnięcia i dla mnie tutaj coś śmierdzi... Wiem wiem, zaraz fani RBR i "geniuszu" Newey'a mnie tu ukrzyżują, ale każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii na forum, a moja jest akurat taka.

@82TOMMY82 - Stary ... przykłady które przytoczyłem dotyczą szerszego kontekstu pojęcia "Pecha Kubicy" niż tylko poblemy techniczne....

Co do RBR to moim zdaniem kolejna teoria spiskowa.
Myślę że oni poprostu nie pokazują pełnego potencjału ani w treningach ani w Q1, Q2.
Do trzeciej części kwalifikacji chcą sie poprodu dostać, oszczędzjąc opony i silnik.

czemu wszyscy podchodza do treningow tak jakby kazdy musial tam jezdzic najszybciej jak sie da....
NIE MA TESTOW wiec to sa ich testy - jada zawaleni po brzegi paliwem lub testuja cos tam jeszcze.... trening ma sie nijak do tego jak bedzie wygladalo tempo podczas qual (chodzi mi o nas - zwyklych widzow, bo przeciez telemetrii nam nie pokazuja i nie pokazujawszystkim swoich zestawow danych do przeanalizowania )
Red Bull sie nauczyl jak sie sciga w F1 i to wykorzystuja. A ze maja najszybszy bolid w stawce to chyba pewne.
Podniecacie sie czasowkami Kubicy na treningach jakby on tam walczyl o mistrzostwo swiata - ba nawet qual nie jest taki wazny jak sam wyscig - i tu sie okazuje kto ma jakie nerwy i jak jezdzi i Kubica jest jednym z najlepszych bo jezdzi jak maszyna, praktycznei bez bledow. Ale bolid nie ten. Jak przeczytalem na jakich stronach Polskich ze on celuje w PP wczoraj to az sie zasmialem - kto takie bzdety wypisuje ? i to w walencji - czy ktos zmysly postradal ? Przeciez to nei realne - tak jak nierealna byla wygrana Montreal 2008 ale zdarzyl sie "cud" i nagle byla wygrana ! Kierowca niewazne jak doskonaly nie wygra na byle osiolku. Wystarczy zobaczyc takiego Alonso ktory jest 2 krotnym mistrzem swiata i jego Ferrari nie spisuje sie najlepiej i "master" nie daje rady z McLarenami nawet - ba nawet z FI musza sie scigac teraz.
Pozdro