Druga sesja treningowa rozpoczęła się przy idealnych warunkach, więc kierowcy nie zwlekali z rozpoczęciem prac po pięciu minutach na torze brakowało nam jedynie Red Bulli oraz Pastora Maldonado.

Jako pierwszy pomiarowe okrążenie przejechał Valtteri Bottas, jednak jego 1:29,663s nie było zbyt wyśrubowanym czasem i zaraz potem pobili go Hulkenberg, Ricciardo i Raikkonen.

Czasy zmieniały się jak w kalejdoskopie, jednak po piętnastu minutach drugiego treningu na czele znajdował się Sebastian Vettel, z czasem 1:27,059, przed Sergio Perezem i Nico Rosbergiem. Poza tym, na torze było dość spokojnie, jednak Kimi Raikkonen zaliczył małą przygodę, kiedy obrócił swój bolid w trzecim zakręcie.

Godzinę przed końcem na czele nadal mieliśmy Vettela, jednak Niemiec zaliczył już okrążenie na miękkich oponach, które pozwoliły mu poprawić czas o nieco ponad 1,3s. Za nim znaleźli się Grosjean i Rosberg, jednak obaj wykręcali swoje czasy przy użyciu twardszej mieszanki. Oprócz kierowcy Red Bulla, na miękkie ogumienie zdecydowali się jeszcze Hulkenberg i Raikkonen, choć Fin popełnił błąd na swoim szybkim okrążeniu i nie poprawił czasu okrążenia.

W ciągu kolejnych 30 minutach zawodnicy wykonywali tylko pojedyncze okrążenia, jednak nikomu nie udało się pokonać Vettela. Najbliżej tego był Mark Webber, który stracił prawie trzy dziesiąte sekundy. Trzeci był Grosjean, jednak wcześniejszego zawodnika z tej pozycji – Nico Rosberga – wyprzedzili Alonso i Hamilton. U większości zawodników, podczas jazdy na miękkich mieszance, pojawiły się problemy z lewą przednią oponą, na której pojawiały się pęcherzyki, szczególnie widoczne było to w Sauberze Nico Hulkenberga.

Ostatnie pół godziny zostało zdominowane przez intensywne testy opon. Ciężko jednak wyciągnąć jakieś konkretne wnioski z długich przejazdów, gdyż u większości kierowców czasy był bardzo nierówne, ale Red Bull wydaje się najszybszy, a Lotus, Ferrari i Mercedes trzymają wolniejsze, ale i równiejsze tempo. Co ciekawe Vettel przejechał zaledwie kilka okrążeń na miękkiej mieszance, po czym zdecydował się ubrać twarde gumy. Wydaje się również, że Lotus natomiast mniej odczuwa problem z miękką gumą, gdyż po zjeździe Raikkonena opony nie były jakoś szczególnie zniszczone.

W końcówce mieliśmy także jedyną ofiarę drugiej sesji – Pastora Maldonado, któremu zespół znów nie dokręcił koła. Tym razem jednak systemy zabezpieczające zadziałały i koło pozostało na piaście, jednak Wenezuelczyk i tak nie dał rady zjechać do alei serwisowej. Oczywiście podczas długich przejazdów czasy się nie zmieniły, więc na pierwszym miejscu mieliśmy Vettela przed Webberem i Grosjeanem. Czwarty był Hamilton, który wyprzedził Alonso, Rosberga i Massę. Czołową dziesiątkę uzupełnił Kimi Raikkonen oraz zawodnicy McLarena – Sergio Perez i Jenson Button.


Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 37°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 3,2 m/s
Wilgotność powietrza: 39%
Sucho