WoW! Jestem zaskoczony na Maxa!

No i to był kwalifikacje. Jestem za zraszaniem torów podczas quala ;-) Nie było obijania sie i czekania, po prostu walka w czystej postaci. Pierwsza trójka świetnie wykorzystała bolid. Toro Rosso w deszczu jak zawsze fantastycznie. Kovalainen, Maldonado i Gutierrez na swoim miejscu, cóż może jutro jakos zdobędzie punkty, dla niego na F1 już za późno raczej. Ładna postawa DiResty, coraz bardziej mi szkoda że ma małe szansę na kolejny sezon w F1.

.     Po hibernacji się obudziłeś? ;-) .     Gdzie Barichello? Gdzie Montoya? A dlaczego nie jedzie Schumacher? :)


.     Nb.: Maldonado oraz Chilton nie ustają w podwyższaniu ceny za swoje fotele… ;-)

Rzeczywiście Chilton powinien zdobyć PP Marussią.

... Nie chodziło o Maxa kierowcę Marussi... Jestem zaskoczony że Seb wygrał..

.     I dodatkowo jeszcze zdobyć mistrzostwo w liczbie niebezpiecznych blokowań w sezonie?

Jeśli ktoś pomyślał, że na laurach leżę,
chcę poinformować - jest w mojej karierze
takie proste hasło "Ścigam się do końca"
czy w strumieniach wody, czy w promieniach słońca.

I swym przeciwnikom dedykuję dzisiaj,
waleczność do końca , to jest dobry zwyczaj,
choć widzą tylko bolid, ja tam wsiadam, w środek,
każdy nowy sukces na mym sercu miodek.
Sebastian

Trzy dni temu mielismy @akkim przyklad "walecznosci" w wykonaniu pilkarzy Anglii ktorzy wkopali San Marino 9:0. Wielce waleczny zespol godny pamieci po wieki - mogli dac sobie spokoj po 8 golu, ale:

"I swym przeciwnikom dedykuję dzisiaj,
waleczność do końca , to jest dobry zwyczaj,"

@Zomo
Jeśli już, to trzeba było zacytować i trzeci wers:
choć widzą tylko bolid, ja tam wsiadam, w środek,
Czyli Twoim zdaniem powinien już "spacerować" po torze i dać wygrywać innym. Byłoby to fajnie widziane i takie cool. Bzdura - jedzie się po zwycięstwo zawsze i każdy Ci to powie. Można go nie lubić ale udowadnia, że wie po co tam jest.