Ledwo opadł kurz po walce w Austin, a Formuła 1 ponownie rusza do akcji. Tym razem udając się nieco na południe, do Meksyku. Ponownie nie sposób przejść obojętnie obok entuzjastycznych fanów, zwłaszcza w sekcji stadionowej.

Zawodnicy jednak kazali sobie nieco czekać, zanim zaczęły się typowe przejazdy. Praktycznie pierwsze 20 minut treningu to jedynie kółka instalacyjne. Nikt nie chciał być tym pierwszym, który oczyści niesamowicie brudną trasę. Powodowało to sporo uślizgów i niezwykle szybkie poprawy uzyskiwanych wyników.

Po kilku kółkach oczywiście na czele były Mercedesy. Na pierwszym miejscu meldował się Lewis Hamilton z czasem 1:21,633. Wykręcił go na miękkich oponach. Tymczasem po 30 minutach treningu doszło do przerwania jazd, ze względu na odłamki na torze. Przednie skrzydło w Sauberze Nasra rozpadło się na prostej, po tym jak wcześniej najechał głęboko na tarki. Na szczęście porządkowi dość szybko uporali się z wyczyszczeniem trasy i nad torem już po chwili znów powiewała zielona flaga.

Na trzecie miejsce w tym momencie sesji wskoczył Bottas, ze stratą zaledwie 0,7 sekundy do Hamiltona. To pokazywało jak szybko poprawiają się warunki na torze. Na półmetku szybko zjechać do garażu musiał Max Verstappen ze względu na mocno przegrzane hamulce, dymiące gdy się zatrzymał. Jak się później okazało doszło do stopienia niemal całej osłony tarcz, co zakończyło sesję Holendra.

Co ciekawe, swoje czasy poprawiał ciągle Hamilton, pomimo założecznia pośrednich opon. Anglik jako pierwszy zszedł poniżej granicy 1:21. Za plecy obecnego mistrza świata wskoczyły oba bolidy Force India, jednak podróżowały na super-miękkich oponach. Swoje tempo podkręcił rónież Vettel, który na miękkich oponach wskoczył na drugie miejsce, ze stratą zaledwie 0,079 do lidera.

Na śrubowanie tempa nie zdecydował się Ricciardo, daltego Ferrari spokojnie mogło zająć drugie miejsce w tej sesji. W związku z bardzo szybką poprawą warunków na torze, dopiero druga sesja da nam jakikolwiek pogląd na to, jak wygląda stawka w ten weekend. Póki co wiemy jedno, Mercedes znów jest bardzo mocny.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 24°C
Temperatura powietrza: 13°C
Prędkość wiatru: 3,4 m/s
Wilgotność powietrza: 61%
Sucho