@tcx - ja uważam, że jest przeceniany. Całą karierę w czołowych lub najlepszych bolidach. Czy Vettel i Raikkonen półka niżej? Nie sądzę. Bottas pokazuje, że Brytyjczyk nie jest nie do pokonania. Narosła legenda "wielkiego Hamiltona", a w McLarenie zdobył jeden "wątpliwej jakości tytół miszcza świata". :P No właśnie... "Prawie" został mistrzem z wielką pomocą zespołu i w najlepszym bolidzie w stawce. :P

@michal_7
W raportach Delegata Technicznego. Publikuje je zbiorczo przed każdym weekendem, i w trakcie weekendu przy każdej zgłoszonej zmianie.

@Falarek
Kurczę, przeceniony ten Kubica, bo nigdy nie wygrał tego Monaco.
I przeceniony ten Alonso, od 10 lat nie wygrał tego Monaco...
;)

@bartoszcze
Niech Ci w dzieciach wynagrodzi dobry człowieku. :)

Nawet Merc nie wie, skąd problemy u Hamiltona. Bottas nie miał innych ustawień. Po prostu Anglik sobie nie poradził i nie ma go co tłumaczyć. Potencjał był do przejechania dobrego kółka, ale chciał szybciej, niż był w stanie On i jego sprzęt... :P

To samo było w Baku...

Po co tu debata z tym trollem 2000? W czasach wygrywania Brawna, był ich "kibicem".
W czasach dominacji RBR... tak, tak, był ich "kibicem".
Dziś Ferrari wygrywa, ależ zaskoczenie ... jest ich "kibicem".

Moderatorzy słodko śpią i po części dzięki nim ten portal schodzi na psy, ale opcja ukrywania userów się naprawdę opłaca. 3/4 dziś tego portalu to przybysze z Onetu, gdzie rajcuje ich pyskówka.

@tcx - nic tylko się podpisać pod Twoim postem. A spamera po prostu ignorować.


@marios76

Ty też się pohamuj z tym fanboystwem. BTW. HAM miał minus do czasu P10, więc skończ z wypisywaniem bzdur.

Czuję, że powinienem sobie odpuścić, no ale...


Tak, bo wspomniany przez Ciebie zdanie później Vettel to dostawał same crapy.

Sebastian "pokonałem w takim samym bolidzie debiutanta-paydrivera i dwóch "dziadków" " Vettel i Kimi " mam już najlepsze lata za sobą " Raikkonen? Nie sądzę.
Wg plotek z testów bolid Ferrari prowadzi się "jak po szynach". Mercedes wydaje się bardziej narowisty, a i tak VET i RAI ledwo wygrywają kwalifikacje z Bottasem...

Tak, niestety jakoś ani razu nie pokonał Hamiltona, jeśli ten nie miał problemów.

Żodyn wyczyn pokonać bardziej doświadczonych kolegów i zdobyć tytuł w drugim sezonie startów. Żodyn. Sebastian miał więcej doświadczenia w F1 niż Hamilton w 2009 i 2010, a jakoś błędów nie popełniał mniej...

@rocque
Ale pamiętasz że dyskutujesz ze specjalistą od rzeczywistości alternatywnej? ;)
Zwłaszcza jeśli chodzi o Prawdziwe Tytuły Mistrzowskie :D

Oczywiście.
Przypomina mi się film " 50 pierwszych randek ". Kolega @Kamikadze2000 chyba utknął gdzieś po sezonie 2008 - jak główna bohaterka - dla niego cały czas Massa przegrał tytuł wczoraj i codziennie musi to przerabiać na nowo ;)
Ja też nie mogłem długo przełknąć wypadku Kubicy albo przegranego tytułu Alonso w 2012, ale miałem wtedy 15/16lat...

@idylla - przepraszam, faktycznie w drugim :-)

Co do wątpliwości, to nie tylko dla mnie, ale również dla większości forumowiczów najbardziej wątpliwym mistrzem świata ostatnich lat jest Rosberg.
Ktoś tu również zapomniał, że swojego czasu jego ulubieńca - mistrza świata Buttona, objeżdżał jak obecnie Massa objeżdża Strolla...

Nie wszyscy rozumieją, że są kierowcy z błyskiem, zdolnościami i naturalnym talentem. Hamilton to nie jest mistrz strategii, nie jest też chamem pokroju Rosberga - typu "nie mam szans w Monako to sobie wjadę w Hamiltona".
Jego największym atutem jest sama prędkość.
A wczoraj - przypadek potwierdzający regułę.