Zomo, 30.10.2017 01:04 | | |
Cytat Yurek : gdyby odniósł zwycięstwo dlatego, że TOP10 się rozwaliła a on broniłby się przed Strollem, to nie chwaliłbym go.
Verstappen odniosl zwyciestwo dlatego ze TOP 2 sie "rozwalilo". No ale to chyba za skompliowane dla ciebie zeby ogarnac. Mial przy tym sporo szczescia ze sam nie "odpadl" urywajac Vettelowi kawalek przedniego skrzydla w 2 zakrecie czy tez cisnac na maksa w polowe wyscigu.
FIA wrzucila start wyscigu na jutuba: https://www.youtu.../watch?v=_z82oard5n8
@Lolek Mozna powiedzieć trafił "wariat na wariata" albo jak kto woli kosa na kamień czyli Seba na na Maxa lub na odwrót. O ile Maxa tłumaczy stosunkowo krótki staż i młodość to Vet na brak doświadczenia narzekać nie może. On po prostu nie myśli i nie ma szacunku dla rywali. Który to już taki nieprzemyślany i ryzykowny start Vettela w tym sezonie? Startował z pierwszej linii i znowu skończyło się incydentem wyścigowym którego można by było uniknąć gdyby okazał trochę chłodnej głowy. Mając najmocniejszy bolid w stawce nie powinien stawiać wszystkiego na jedną kartę i za wszelką cenę nie licząc się z kosztami próbować rozstrzygać wyścigu już na jego starcie.
Cytat Zomo : Verstappen odniosl zwyciestwo dlatego ze TOP 2 sie "rozwalilo". No ale to chyba za skompliowane dla ciebie zeby ogarnac.
Jeżeli nie widzisz różnicy między podanym przeze mnie przykładem a wczorajszym wyścigiem to gratuluję. Cały weekend wskazywał, że Verstappen ma szansę na zwycięstwo w bezpośrednim starciu z Vettelem i Hamiltonem. No ale to chyba za skomplikowane dla Ciebie, żeby ogarnąć.
Wita Panowie. Wyścig niestety obejrzałem z opóźnieniem, i z nim też napisze mój krótki komentarz.
Na pierwszych zakrętach Vettel po raz kolejny pokazał Nam, że to nie Ferrari ma słabszy bolid, ale on sam ma gorący łeb i sam przez swoje głupie zachowania ten tytuł przegrał!
W kolejnym sezonie będzie miał jeszcze jednego rywala, i z taką jazda może zapomnieć o marzeniach :)
To co zrobił w trakcie wyścigu, tez pokazało ze myśli, że wszystko się mu należy, ale też wielki potencjał Ferrari.
Hamilton owi gratuluję 4 tytułu- cały sezon jazda jakby skrzyżowano Prosta z Senna!
Verstappen podobnie jak Vettel- za dużo kontaktów w pojedynkach, nie tylko bezpośrednich, ale i w dublowaniach, sezon przeplatany awariami; ma chłopak potencjał ale też gorący łeb i bute, której wypadało by się pozbyć aspiruje wyżej.
Bottas i Raikkonen- dobre , pewne numery dwa w zespołach, przy czym młodszy z Finów, może jeszcze zabłysnąć, a Kimi... oby jeszcze zabłysnąl.
Massa- niepotrzebne przepychanki, słabe tempo, marzenia o angażu na 2018 pryskaja, bo małolatów Stroll jeździ szybciej od połowy sezonu i jeszcze za to płaci :)
Teraz czekają Nas dwa wyścigi, które niewiele wniosą do klasyfikacji, może coś do statystyk- czego życzę przede wszystkim Hamiltonowi oraz Ricciardo.
Alonso pierwszy punkt w McLaren startując z karami z końca stawki? Tak czy inaczej brawo.
jak zwykle "pech" Vettela. ja z takim "pechem" bałbym się wychodzić z domu a co dopiero wsiadać do samochodu.
Nie będę się rozpisywał na temat wyścigu, bo każdy i tak wie to, co chce wiedzieć i zobaczy to, co chciałby widzieć. Ale powiem jedno: kiedy Hamilton narzekał, jak ciężko się na tym torze wyprzedza, Vettel robił wszystkich jak chciał. I tyle.
Cytat marios76 : To co zrobił w trakcie wyścigu, tez pokazało ze myśli, że wszystko się mu należy
Oglądaliśmy ten sam wyścig? W którym miejscu "coś pokazał"?
Co do startu to złota zasada brzmi, że jesteś na zewnętrznej i martw się sam o siebie. W pierwszym zakręcie jedyny błąd Seba był taki, że za szybko zahamował, a powinien chyba odrobinę później niż Max. Dzięki temu zamknąłby mu drogę i nie byłoby problemu.
Poza tym sugestia Lewisa, że Seb specjalnie przeciął mu oponę i rozwalił sobie skrzydła jest tak słaba, że szkoda to komentować.
@kumien A chocby wyprzedzanie Massy :) Manewr roku ! :D
Tej wypowiedzi Lewisa nie slyszalem, ale pomijajac sens, ma prawo wymagac od badz co badz czterokrotnego mistrza odrobiny opanowania... Z reszta juz kilka razy Sebastian w tym roku uderzal w Lewisa, to sie nie dziw, ze czlowiek nabiera podejrzen ;)
To mógł być fantastyczny wyścig gdyby nie incydent w 3 zakręcie. W momencie kiedy zauważyłem że Lewis pcha się na zewnętrzną podejrzewałem że może się to źle skończyć i tak też się stało. Szkoda, myślałem że będzie walka pomiędzy Maxem, Sebem i Lewisem.
Wolne tempo Lewisa mnie nie zadzwiiło bo w Belgii 2014 też uszkodził podłogę i nie mógł nadrabiać a tutaj ponoć miał uszkodzony dyfuzor. Vettel natomiast był fire up i pokazał wspaniałą jazdę.
Mam nadzieję że w przyszłym roku zobaczymy więcej pojedynków koło w koło, nei wiemy jeszcze jaki będzie rozkład sił ale mam nadzieję że pozostanie tak jak teraz i Ferrari bez głupich błędów nawiąże z Sebem walkę koło w koło z Maxem i Lewisem.
Formuła 1 z roku na rok jest co raz lepsza, a kto mówi że jest nudna, to kij mu w d.
Swoją drogą, gdyby zrobić klasyfikację kierowców zamieszanych w incydenty po starcie wyścigu z ostatnich trzech lat (odkąd Vettel jeździ w Ferrari), to Seba jest jednym z faworytów, aby znaleźć się tutaj na czele, a jeszcze gorzej by to wyszło, gdyby spojrzeć tylko na obecny i miniony sezon. Jeśli faktycznie tak to wygląda, to trochę śmieszne, że gościu jeżdżący z przodu, gdzie nie ma takiego tłoku, częściej się uszkadza niż maruderzy na końcu w ścisku.
@marios76
Cytat : Alonso pierwszy punkt w McLaren startując z karami z końca stawki? Tak czy inaczej brawo.
A gdzie tam, już na szybko przypominam sobie 7. miejsce w Belgii 2016 (nawet był przez chwilę czwarty dzięki SC) i 7. miejsce w Malezji 2016.
Wiele osób najwyraźniej tego nie zauważa, ale Hamilton miał uszkodzony bolid - szurał podłogą o alfalt po flaku na początku wyścigu. Dlatego był taki wolny.
Cytat marios76 : A chocby wyprzedzanie Massy :) Manewr roku ! :D
Rozumiem, że Massa skręcając w lewo, a później odbijając w prawo w kierunku bolidu Vettela to była mistrzowska obrona? Baby Felipe wypchnął go wtedy z trasy i akurat w tej kwestii trzeba bić brawo Sebowi, że dokończył manewr i nie odpuścił.
@kumien akurat z potyczki z Mas dobrze wybrnął, trzeba przyznać. wielu innym się nie udało przetrwać Massy obronnych manewrów w przeszłości a Sebowi tak.
Cytat teambuktu : wielu innym się nie udało przetrwać Massy obronnych manewrów w przeszłości
Daleko nie szukajac Lewis z Felipe obtłukiwali się niemiłosiernie, gdy tylko znaleźli się obok siebie na torze.
Nie pamiętam który to był sezon ( całkiem możlie że to było zaraz po TYM sezonie).
@kumien Ktos kto walczy o tytul, nie powinien sie angazowac w takie potyczki z przecietniakami, czy przy dublowaniach. Vettelowi po prostu brakuje spokoju, opanowania. Oczywiscie, ze Masaa przegial, ale gdyby byl crash, to ktory z nich by wiecej stracil??
@Lolek Dzieki za przypomnienie. Wyniki robi facet takie, ze nie przywyklem... Choc przyznam, ze punkty na tyle rzadko przez ostatnie lata, ze wypadalo by pamietac ;)
@JuJu_Hound "Lewis się pchal" To nie zeszłoroczny Hiszpania gdzie tyle mu zarzucano- tu po prostu miał miejsce i spokojnie, bezbłędnie pojechał. Zobacz powtorke, albo czas zaczac nosic okulary. Jak Vettel nie potrafi spokojnie wystartować, to co wyścig ma jakieś problemy, ktokolwiek nie próbował by być szybszy od niego. Może jakiś kask z zimnym kompresem mu wymyśla, bo z tak gorąca głową tytułu nie zdobędzie. :)
|