@Simi - czy ja wiem... Obaj pojechali świetnie, ale przecież nie jeżdżą byle czym. Alonso nie miał do wyprzedzania nie wiadomo kogo. Jakoś, gdy dotarł do czołówki, już się tak nie przebijał. Tak więc Jego występ był dobry, ale bez przesady. Co do Lewisa, tak jak pisze @Sgt Pepper - ładnie wyprzedzał i wszystko pięknie, ale tak na prawdę przez to właśnie miał małe szanse na dotarcie do mety na jednym komplecie tzn. w szybkim tempie.
Poza tym Brytyjczyk posiadał jeden z najszybszych (o ile najszybszy) bolid w stawce, o długich prostych nie wspominając. Te Jego ataki na prostych. Gdy posiadał jeszcze w dobrym stanie ogumienie, brał kogo chciał i jak chciał na prostych. Pozdro :))
Ja ponawiam ponowione pytanie "blader'a". Dlaczego tłum buczał kiedy Button otrzymał "talerz" za zwycięstwo?
bo może był dla Marka zarezerwowany
Tłum buczał ze względu na tą osobę, która wręczała Button'owi trofeum... Ponoć to był premier Australii i jest bardzo niepopularny tam, czyt. nie lubią gościa :).
Weźcie do kupy wszystkie wnioski związane z Hamiltonem i tyle, wszystko o czym piszecie jest prawdą. Hamilton nie dbał o opony, bo był przekonany, że wszyscy zjadą jeszcze raz. Team też nie wiedział, że da radę tyle przejechać na tych oponach, ta strategia okazała się błędna. Hamilton zjechał do boksów po raz pierwszy również ze względu na niemożliwość wyprzedzenia Kubicy, ale i opony nie były w dobrym stanie - ich decyzja była jak najbardziej poprawna z punktu widzenia strategii - tracił czas za Kubicą, a i tak musiał zjechać i tak, to lepiej odrabiać wcześniej niż później. Hamilton szarżował, bo taką miał strategię opon, Webber w sumie równym tempem jechał - było to niewątpliwie dobre dla wyścigu, ale dla pozycji jego niekoniecznie. Hamilton jest niedojrzały, ale czasami jest to jego wielką zaletą.
Musicie wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności związane z Kubicą - jechał w o wiele słabszym aucie, mimo to miał lepsze tempo niż Rosberg. W gorszym aucie jest łatwiej o błąd, mimo to, naciskany, nie popełnił nawet drobnego uślizgu (nie licząc wyjazdu na suchych oponach). Rewelacyjny start, to też element wyścigu - dojrzale się zachował na pierwszym zakręcie i szczęście mu dopisało. Pod koniec był szybszy od Massy i Alonso. Poza tym, cieszmy się, mam już dość malkontenctwa. Niewiele będzie takich momentów w sezonie. Nie ma co się spierać na temat bolidu, sam Robert powiedział, że ich tempo to jeszcze nie to, ale pracują! Chciałem dodać, że Kubica podjął próbę wyprzedzenia na początku wyścigu Webbera, tak, tego samego, który jechał 2 s. szybciej od Roberta w końcówce...
Alonso przebijał się na tych oponach z końca stawki - to je dużo kosztowało - więc nie dziwcie się, że nie dał rady wyprzedzić, bardzo słabo dysponowanego Massę.
Oj ju zprzestancie wychwalac tu tak tego naszego Roberta :)
Robert jak kazdy z nas wie umei jezdzic ze stayl wynikiem i nawet pod presja - umie si ejuz nawet bronic - co mu na poczatku kariery slabo wychodziolo... ale ja go chce zobaczyc nei jak si ebroni tylko jak atakuje - a tego rodzaju akcje w wykonaniu naszego kierowcy to rzadkosc - tak zgadza si e- trzeba lepszy bolid. Co pokazuje innym ekipom ze jest tam koles ktory umie trzymac nerwy na wodzy i umie dowiezc bolid na tak zniszczonych oponach i jeszcze sie obronic przed wilkami z tylu :) - na 14 okrazen do konca ja jzu widzialem jak Lewis bedzie go atakowal i juz widzialem ze Kubica nei zdobedzie tego 2giegio miejsca - a tu prosze... pieknie.
Ale wracaja c do Lewisa - bylem na voice conference podczas wyscigu z moim kumplem z brazylii i musze przyznac ze obojgu nam szczeki spadaly - jakie szybkie reakcje ma ten mlodzian (Hamilton) i jak doskonale tworzy jednosc ze swoim bolidem - umei zareagowac w kazdej sytuacji i jedzi en amaxa - bardzo jestem pozytywnei zaskoczony jego jazda - pokazal w szystkim ze nei jest zwyklym kierowca wyscigowym. Niesamowite manewry Hamiltona dzisiaj a jego kolizja z Markiem to byla wina tego drugiego - nikogo dzisiaj nei uszkodzil Ham - moze troche samego siebie :) skrzydelko prawie stracil ale to tez pokazalo jak mocnym bolidem jest McLaren - nawet tempo mu nei spadlo po tej akcji - wrecz odwrotnei - prul do przodu jakby nic si enie stalo.
Swietny wyscig innymi slowy :P
pozdro
a i jeszcze dodam ze podobaly mi sie dwa radiowe przekazy - ALo i HAM - Alo jak powiedzial inzynierowi ze ma mu juz nei mowic jak daleko z anim jest HAM a HAM powiedzial zswojemu inzynierowi ze pomysl ze zmiana opon byl glupi i ze kto wogole na ten pomysl wpadl - takich rzeczy na radiu si enei mowi :)
ciekaw jestem co McLaren na to powie :) znow afera :P lol
MairJ23 ,masz problem z pisaniem "nie" ,"juz" itp. (np: "umei" zamiast "umie" czy "nei" zamiast "nie" i to co chwile!) bez nerwow,pisz i patrz na to co piszesz.
A teraz na temat czyli zauwazylem ze najszybsze okrążenie kwalifikacyjne: 1:24,408 - Michaela Schumacher'a z 2004 roku chyba juz trzeba zaktualizowac po wczorajszych bo Vettel wykrecil lepsze!?!
p.s: juz tylko cztery dni do treningow w Malezji!!! Youpiii ;)
|