Po pierwszej sesji deszcz już nie powrócił i już na początku drugiego treningu było widać suchą linię, więc kierowcy rozpoczęli jazdę od opon przejściowych.

Jako, że trzeba było nadrobić czas stracony rano wszyscy rzucili się od razu do pokonywania kolejnych okrążeń. Pierwszym wynikiem w tabeli było 1:44,038s Vettela, jednak inni również odnotowywali czasy, a po kilku minutach Niemiec został pobity przez Bottasa, który pojechał nieco ponad jedną dziesiątą szybciej.

Wraz z kolejnymi wyjazdami i okrążeniami pokonywanym przez kierowców czasy poprawiały się bardzo szybko. 10 minut po rozpoczęciu sesji na czele znajdował się di Resta, który nadal na pośrednich gumach, był 0,8s szybszy od Vettela. Za szkotem znaleźli się Massa i Hulkenberg. Ledwo dwie minuty później Jean-Eric Vergne zdecydował się na założenie slicków – Francuz ubrał prototypową twardą mieszankę i wskoczył na pierwsze miejsce z wynikiem 1:41,868. Na kolejnych dwóch kółkach kierowca Toro Rosso jeszcze bardziej podkręcił tempo i zatrzymał stoper na 1:37,102.

Warunki poprawiały się jednak z każdym okrążeniem, więc czasy zmieniały się jak w kalejdoskopie. Po pierwszych trzydziestu minutach na czele znajdował się Mark Webber z wynikiem 1:34,648s. Możliwe, że ktoś mógłby pojechać szybciej, jednak uniemożliwiła to żółta flaga wywieszona po kraksie Felipe Massy na wyjściu z zakrętu Stowe. W Ferrari doszło do uszkodzenia zawieszenia, więc dla Brazylijczyka oznacza to kolejny stracony trening. Warto również dodać, że podczas tej sesji Lotus testuje w bolidzie Raikkonena pasywny DRS.

Przez kolejnych piętnaście minut czasy poprawiły się o kolejne półtorej sekundy, a na pierwsze miejsce wskoczył Vettel, przed Grosjeanem i Sutilem. Wcześniej prawie wszyscy jeździli na prototypowych slickach, jednak teraz niektórzy zdecydowali się już na pracę z normalnymi oponami. Coraz bardziej suchy tor zmniejszył przygody i pozwolił na sporą ilość jazdy, jednak inżynierowie nakazali zawodnikom przejeżdżanie jak największej liczby okrążeń, gdyż prognozy zapowiadały powrót deszczu.

Pół godziny przed końcem najszybszy był Rosberg – 1:32,248s – przed Webberem i Vettelem. Mimo niezłych warunków kierowcy nie jeździli zbyt dużo i najbardziej pracowici byli di Resta, Ricciardo, Grosjean i Maldonado z zaledwie 20 okrążeniami na koncie. Na tym etapie zaczęły się jednak dość wolne przejazdy Raikkonena i Vettela, więc zespoły najpewniej zaczęły prace przy dużym obciążeniu paliwem. W końcówce wszystkie zespoły zdecydowały się na podobny ruch i żaden z zawodników nie poprawił czasu okrążenia. Mocno skoczył także licznik pokonanych kółek. Na koniec sesji najbardziej pracowici okazali się Francuzi – Vergne i Grosjean, który pokonali Silverstone po 38 razy.


Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 19°C
Temperatura powietrza: 21°C
Prędkość wiatru: 4,3 m/s
Wilgotność powietrza: 65%
Sucho