Lewis Hamilton po raz piąty został Mistrzem Świata Formuły 1 i ogromne brawa dla niego. Bardzo się cieszę z jego piątego mistrzostwa. Szkoda, że nie zajął dzisiaj miejsca na podium, ale tytuł jest ważniejszy. Myślę, że decydująca okazała się wakacyjna przerwa, po której Lewis okazał się najbardziej kompletnym, opanowanym i skupionym kierowcą. Te cechy, które jeszcze kilka lat temu były obce Lewisowi, okazały się decydujące w walce o piaty mistrzowski tytuł. Widać, że nauka z sezonu 2016, w którym uległ Nico Rosbergowi, nie poszła w las. Nie od dziś przecież wiadomo, że przy wyrównanym poziomie decydują detale, zwłaszcza w tak wyrachowanym i precyzyjnym sporcie jakim jest Formuła 1. Lewis Hamilton, mimo że wciąż jest sobą, nie jest już taki sam. Mimo barwnego, zgodnego z duchem celebryckiego stylu życia zachował samodyscyplinę, która pozwoliła mu zrównać się liczbą mistrzowskich tytułów z Juanem Manuelem Fangio. Dlatego moim zdaniem Lewis Hamilton w pełni zasłużenie po raz piąty założył koronę na głowę. Jeszcze w 2013 roku nikt nie przypuszczał, że Lewis może wspiąć się na takie wyżyny. Jeszcze raz, wielkie brawa dla Hamiltona i mam nadzieję, że to nie jest jego ostatnie mistrzostwo w karierze. Niech żyje król Lewis V! Hammertime!
Mało ważny tam Lewis, Hulkenberg wygrywa w F1.5! :D
Brawo Lewis! Należało mu się, to świetny kierowca bez dwóch zdań. Najbardziej mi szkoda Daniela, zaniemówiłem jak odpadł. Oby z Renią lepiej mu się wiodło. Podobała mi się jazda Leclerka, Sebek będzie miał mocnego partnera.
Wyniki są szokujące wręcz, druga liga podwójnie zdublowana, no i słabiutki Bottas też zdublowany. Merc ma trochę szczęścia, że jest taka przewaga nad resztą stawki, bo o WCC mogliby zapomnieć, a tak ciągle są w grze i mogą się obronić przed Ferką.
Sezon już niemal zakończony i trzeba przyznać, że był najciekawszy od wielu lat. Oby przyszły był co najmniej równie ciekawy. Tego sobie i Wam - wszystkim kibicom F1 życzę.
Neeo, 28.10.2018 22:25 | | |
Niech #44 dokłada Vettelowi do końca świata i jeden dzień dłużej !!!
seb5, 28.10.2018 22:25 | | |
Gratulacje dla Lewisa. Fani Brytyjczyka się cieszą , fani Ferrari się smucą (i tak już ponad 10 lat :(( ), ale cóż mistrzostw nie zdobywa się w 3-4 wyścigach. Trzeba być regularnym przez cały sezon. Tego zabrakło u Sebastiana Vettela i Ferrari. Dla mnie walka o mistrzostwo miała 2 decydujące momenty. Niemcy gdzie wydawało się że Seb nieźle odskoczy Lewisowi a tu głupi błąd i Singapur po którym z Ferrari nie było co zbierać. Tak czy inaczej jeszcze raz brawo Lewis. Do zobaczenia za rok. Forza Seb, Forza Ferrari.
Przede wszystkim wielki sukces Williamsa!
PS Wynik nie uwzględnia kary Hartleya - jest sklasyfikowany na P14.
A ja się nie cieszę z MŚ Hamiltona :)
Wracając do podsumowania - wyścig ciekawy i dramatyczny. Gratulacje dla Verstappena za drugą wygraną w sezonie i piątą w karierze, był dzisiaj niedościgniony. Brawa też dla kierowców Ferrari - Vettel i Raikkonen pojechali świetny wyścig. Mercedes dzisiaj był trzecią siłą. Pochwała także dla Hulkenberga, Vandoorne'a, Gasly'ego i obu kierowców Saubera. Sauber awansował na 8 pozycję w klasyfikacji konstruktorów. Toro Rosso - najgorszy sezon od 2012 roku. No i Daniel Ricciardo - największy pechowiec wyścigu jak i całego sezonu. Szkoda także Alonso, Pereza i Sainza.
WDC już rozstrzygnięte, ale to nie koniec emocji. Ferrari utrzymało się w grze o WCC, a w walce o trzecie miejsce wśród kierowców liczą się Raikkonen, Bottas i Verstappen. Liczę na to, że dwa ostatnie wyścigi tego sezonu przyniosą sporą dawkę emocji.
Mercedes - dość przeciętny wyścig jak na możliwości zespołu; takie same błędy obu kierowców w pierwszych zakrętach toru były zaskakujące. Przede wszystkim gratulacje dla Lewisa za zapewnienie sobie piątego Tytułu. Niesamowita sprawa.
Ferrari - dobry wyścig dla obu kierowców, choć z początku nie wyglądało to za ciekawie. Gdyby nie awaria Ricciardo podwójnego podium dla zespołu by nie było, ale i tak gratulacje.
Red Bull - po prostu nie wierzę w to, co spotkało Ricciardo. Ósmy raz w tym sezonie nie ukończył. To jest tragedia. Bardzo mi go żal, taki sympatyczny facet. Z kolei Max po raz kolejny pojechał tu fantastycznie i wygrał. Brawo!
Renault - sądząc po wynikach zespołu z sesji treningowych spodziewałem się czegoś więcej. Myślałem, że będą w stanie powalczyć z czołowymi ekipami, a jednak. Ich przewaga jest po prostu piekielna. Brawa dla Hulka za szóste miejsce i szkoda Sainza, zapewne również dojechałby w punktach.
Haas - bez komentarza.
McLaren - pierwsze od Azerbejdżanu punkty dla Vandoorne'a - jestem mocno zaskoczony. Dobrze pojechał. A Alonso - znów pechowo. Smutny koniec kariery dwukrotnego Mistrza Świata.
Force India - przykro było patrzeć na Pereza opuszczającego samochód w garażu. Taki pech w domowym wyścigu. Nie wiem kogo bardziej żal - samego kierowcy, czy może tych tysięcy wspaniałych kibiców? Ocon - dość szary wyścig dla niego, co mogę więcej powiedzieć?
Sauber - podwójne punkty jak na możliwości tej ekipy to rewelacyjny wynik. Obaj kierowcy pojechali bardzo dobrze. Ericsson ładnie odpierał ataki Pereza. Gratulacje za prześcignięcie Toro Rosso w klasyfikacji generalnej konstruktorów.
Toro Rosso - punkcik Gasly'ego na pocieszenie, i to tyle. Spore problemy Hartley'a z uszkodzoną podłogą, ale jakoś do mety dojechał. Ogólnie słaby wyścig dla zespołu.
Williams - niczym nie zabłysnęli, ale... czy ktoś oczekiwał czegoś więcej?
Ocena wyścigu - 8/10
F1V0, 28.10.2018 22:42 | | |
Niech ta Honda wypali i Max po mistrza za rok.
@Tetracampeon
Czas na zmianę nicku
@Satch Chyba nie da się tu zmienić nicku, nie wiem zresztą.
Pomimo kilku fajnych akcji i dramaturgii wyscig był... nudny jak flaki z olejem, przyznaje sie przysypiałem, sam sie zastanawialem czy to moze nie przez zmiane czasu.
Daniel wystartowal niczym Webber - nie wiem czy to rodzinne, musze sprawdzic jak startowal Alan Jones
Max - dobry wystep, ale najbardziej zaimponował mi Seb, nie poddal sie do konca.
Lewis - bardzo słaby wystep Mercedesa, widac ze przegrzewajace sie opony to ich problem nr 1 na 2019 rok.
|