Pierwsza sesja treningowa wprowadziła nieco zakłopotania dla fanów, ze względu na przewagę, jaką miał Mercedes nad resztą stawki. Jednak nie można sugerować się czasami jedynie z pierwszej, najmniej miarodajnej sesji. Dlatego też z ciekawością warto przyjrzeć się temu, co działo się w popołudniowych zajęciach.

Poza Haasem na tor szybko wyjechał Jolyon Palmer, ze względu na absencję w pierwszym treningu oraz fakt, że jego bolid musiał zostać naprawiony po usterce wycieku wody. Tymczasem Magnussen narzekał na brak przyczepności, jednak inżynier poprosił go o dokładniejszy obraz sytuacji.

Pierwsze czasy pomimo użycia pośrednich opon prezentowały się na poziomie 1:24. Widoczne ciągle były zabrudzenia toru, które nie ułatwiały w uzyskaniu optymalnej przyczepności. Mocniej pojechał dopiero po kilku okrążeniach Raikkonen, który wskoczył na czoło stawki z wynikiem 1:23,143. Początek sesji nie był jednak jeszcze momentem naciskania na limity konstrukcji. Force India na przykład ciągle podróżowało ze skrzydłem pomalowanym farbą fluorescencyjną, w celu sprawdzenia działania aerodynamiki.

Kolejny na czele pojawił się Bottas, jednak jego przewaga nad Raikkonenem była nieznaczna, mieściła się w 0,1 sekundy. Hamilton w tym czasie popełnił błąd w ostatniej sekcji toru i jego mierzone kółko ostatecznie było gorsze o ponad pół sekundy od zespołowego partnera. Chwilę później na torze pojawił się Fernando Alonso, gdyż McLaren uporał się z wymianą jednostki napędowej w jego bolidzie.

Po 30 minutach treningu w użycie weszły miękkie opony. Pierwszy na czele tabeli zameldował się Vettel. Raikkonen okazał się minimalnie szybszy od Niemca. Jednak na szczęście na tym przejeździe mercedes nie odjechał aż tak mocno i Bottas był szybszy o 0,2 sekundy od Raikkonena, a wszystkich ich pogodził Hamilton, choć z niewielką przewagą. Co ciekawe, za plecami Ferrari plasowało się ówcześnie Renault, choć wiele ekip nie przejechało jeszcze szybkiego okrążenia na żółtych oponach Pirelli

Tradycyjnie kolejna część treningu została zdominowana przez przejazdy wyścigowe. Jedynie Fernando Alonso zmuszony został do zmiany programu, ze względu na ogromną ilość straconego czasu. Długie wyjazdy przerwała czerwona flaga, spowodowana odłamkami rozrzuconymi za dziewiątym zakrętem. Były to pozostałości z samochodu Carlosa Sainza.

Przerwa nie trwałą długo i kierowcy mogli wrócić do swoich obowiązków. W tym czasie Alonso skomentował osiągi nowej jednostki w swoim samochodzie, twierdząc że jest jeszcze słabsza niż poprzednia. Tym sposobem trening dobiegł końca, a kierowcy udali się na spotkania z inżynierami.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 31°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 2,7 m/s
Wilgotność powietrza: 40%
Sucho